Archive for the ‘Bez kategorii’ Category

Pobrzeże Warmińskie

Pobrzeże Warmińskie

Obszar Pobrzeża Warmińskiego został ujęty w grani cach podanych przez Kondrackiego (1962), mimo że najnowsza praca tegoż autora (1965) zawiera podział na mniejsze jednostki regionalne. A zatem do Pobrzeża Warmińskiego włączono Wzniesienia Elbląskie, Nizinę Warmińską oraz Wzniesienia Górowskie. Wzniesienia Elbląskie wypiętrzają się na obszarze morenowym do 198 m n.p.m., opadając stromymi krawędziami ku Żuławom Wiślanym. Znaczna wysokość względna całego terenu spowodowała silne ich rozcięcie przez malowniczo położone wąwozy. Należy również wspomnieć o Białej Górze znajdującej się w pobliżu rozwidlenia się Wisły na Nogat i Leniwkę. Wzniesienia te są położone w okolicy z pięknym punktem widokowym na panoramę Wisły i Nogatu. Stoki tych wzniesień są pokryte roślinnością stepową, która jako zabytek, powinna podlegać ochronie rezerwatowej. Na Wzniesieniach Elbląskich za chowały się jeszcze lasy mieszane — przeważnie bukowe z domieszką dębu. Na północnych krańcach wysoczyzny położony jest Frombork, ze średniowieczną katedrą, gdzie przez długie lata mieszkał i pracował Kopernik. Wzniesienie Górowskie obejmują wały moren czołowych. Najwyższym wzniesieniem jest tu Góra Zamkowa (216 m n.p.m.). Obszar ten jest silnie pofałdowany, z licznymi wąwozami, na krawędziach których widzimy moc no zarysowującą się erozję. Jeden z najpiękniejszych to głęboko wcięty wąwóz położony w dolinie rzeki Wałszy pod Pieniężnem.Na Pobrzeżu Warmińskim zachowały się jeszcze frag menty pierwotnej przyrody, chronione w utworzonych rezerwatach. Rezerwat leśny „Kruki Pasłęckie” o pow. 9,23 ha, Leśnictwo Kruki, Nadleśnictwo Młynary, gromada Rogajny, powiat pasłęcki, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono w celu zachowania lasu liściaste go o charakterze naturalnym, z pojedynczymi pomnikowymi dębami. Obszar rezerwatu jest pokryty lasem liściastym różnowiekowym. W pierwszym rzędzie zwracają uwagę dęby w wieku ponad 250 lat. Wyróżniają się one w tym zespole potężnymi rozmiarami, gdyż przeciętny obwód na wysokości piersi wynosi 2 m, przy wysokości ponad 30 m. Pozostałymi gatunkami drzew składającymi się na drzewostan jest lipa drobnolistna z domieszką graba w wieku około 80 lat. W rezerwacie badanym z punktu widzenia botanicznego wyróżniono zespół lasu grondowego, gdzie występuje znaczna liczba roślin — ponad 50 gatunków. Wśród nich charakterystyczne są: gwiazdnica wielkokwiatowa, kuklik pospolity, poda grycznik pospolity, dzwonek pokrzywolistny, kostrzewa olbrzymia, gajowiec żółty, marzanka wonna, prosownica rozpierzchła, fiołek leśny, wierzbownica górska, jaskier kosmaty.Rezerwat leśny „Lenki” o pow. 10,23 ha, Leśnictwo Stępniewo, Nadleśnictwo Młynary, gromada Stegny, powiat pasłęcki, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono dla zachowania fragmentu drzewostanu modrzewiowego oraz głębokiego jaru o stromych ścianach, porosłego lasem liściastym. Północno zachodnią część rezerwatu, o pow. 2,92 ha, porasta drzewostan modrzewiowy z modrzewiem europejskim w wieku około 140—150 lat. Poszczególne drzewa mają wyso kość 36—47 m, przy obwodzie na wysokości piersi 250— 320 cm. Pozostała powierzchnia 7,31 ha jest pokryta la sem liściastym. W jego składzie jako dominujący gatunek występuje buk zwyczajny z domieszką wiązu górskiego,, jesionu wyniosłego, klonu zwyczajnego, lipy drobnolistnej, graba i modrzewia europejskiego. Z roślin zielnych występuje tu znaczna liczba gatunków, jak za wilec gajowy, fiołek leśny, gajowiec żółty, narecznicasnicza, podagrycznik pospolity, czworolist pospolity, wrbownica górska, jaskier kosmaty, sałatnik leśny, przylaszczka pospolita, gwiazdnica gajowa, gwiazdnica wielkokwiatowa, czyściec leśny, marzanka wonna, skrzyp leśny, wietlica samicza.R e z e r w a t leśny „Buki” o pow. 5,92 ha, położony na Mierzei Wiślanej, Leśnictwo Mierzeja, Nadleśnictwo Stegna, osiedle Krynica Morska, powiat elbląski, województwo gdańskie. Rezerwat utworzono w celu zachowania naturalnego środowiska buka na Mierzei Wiślanej. Teren rezerwatu jest pokryty lasem mieszanym, w wieku około 120 lat, o składzie: buk 30%, olsza czarna 30%, świerk 20%, sos na 20%. W podszyciu spotykamy tu: jarząb pospolity, kruszynę, brzozę brodawkowata i brzozę omszoną. W ru nie występują szczawik zajęczy, konwalijka dwulistna, kokoryczka wielkokwiatowa, zawilec gajowy, kosmatka owłosiona, śmiałek pogięty, borówka czarna, gwiazdnica wielkokwiatowa, orlica pospolita oraz liczne gatunki mchów. Z roślin chronionych rośnie bluszcz pospolity.Rezerwat, leśny „Buki na Wzgórzach Elbląskich” o pow. 92,12 ha, Leśnictwo Górki, Nadleśnictwo Kadyny, gromada Łęcze, powiat elbląski, województwo gdańskie. Rezerwat został utworzony w celu zachowania fragmentu buczyny pomorskiej oraz zespołu grondu świeże go i wilgotnego z czosnkiem niedźwiedzim i żebrowcem górskim. Rezerwat obejmuje pagórkowaty teren morenowy o bardzo stromych zboczach, pociętych licznymi wąwozami, na dnie których przepływają strumyki. Pagórki morenowe porasta wyjątkowo ładny zespół buczyny po morskiej w wieku około 100 lat. Buki dorastają do 25 m wysokości, a w niektórych partiach osiągają wysokość ponad 30 m. W runie występuje perłówka jednokwialowa, kostrzewa owcza, marzanka wonna i inne. Obok ze połubuczyny pomorskiej występuje tu również las mieszany, złożony z dębu szypułkowego ze znacznym udziałem buka i wiązu górskiego. Pojedynczo spotykamy świerk i olszę czarną. Na znacznej powierzchni rezerwa tu występują podrosty graba i buka. W podszyciu występuje licznie: leszczyna, wiciokrzew suchodrzew i wawrzynek wilczełyko. W runie najczęściej spotykamy: przełącznik górski, marzankę wonną, bluszcz pospolity, narecznicę samczą, buławnik wielkokwiatowy, czosnek niedźwiedzi, tojad dzióbaty, kokorycz pustą, kokorycz pełną, kopytnik pospolity i inne.

Rezerwat leśny „Góra Zamkowa” i Pomniki przyrody

Rezerwat leśny „Góra Zamkowa" i Pomniki przyrody

Rezerwat leśny „Góra Zamkowa”o pow. 42,20 ha, Nadleśnictwo Górowo Iławeckie, gromada Kandyty, powiat bartoszycki, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono dla zachowania buczyny perłówkowej. Na podkreślenie również zasługuje to, że obszar ten obejmuje skupienia stanowisk licznych gatunków roślin górskich (borealnogórskich). Buczyny na Górze Zamkowej należą do najdalej na wschód wysuniętych stanowisk tego zespołu w Polsce. Poza tym inne partie rezerwatu obejmują ciekawy zespół lasu wilgotnego oraz olesu jesionowego, w runie którego spotykamy zwarte lany czosnku niedźwiedziego. W runie opisywanych ze społów występuje ponad 80 gatunków roślin, zaś rośli ny towarzyszące buczynom to: żywiec cebulkowy, perłówka jednokwiatowa i kostrzewa leśna. Rezerwat krajobrazowo geomorfologiczny „Dolina rzeki Wałszy” o pow. 205,74 ha, Leśnictwo Pieniężno, Nadleśnictwo Orneta, gromada Pieniężno, powiat braniewski, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono w celu zachowania w stanie naturalnym cech krajobrazu malowniczo ukształtowanego odcinka doliny rzeki Wałszy, głęboko wrzynającej się w morenowe wzgórza porośnięte lasem mieszanym w wieku 80-100 lat, jednak z przewagą świerka, szczególnie w południowej części rezerwatu. Źródła Wałszy leżą w powiecie bartoszyckim na wysokości 216 m n.p.m., dalej przepływa ona przez powiat braniewski, by ujść do Pasłęki koło Osetnika, na wysokości 26 m n.p.m. Średni jej spadek wynosi 5,13%o, czyli więcej niż górskie go odcinka Wisły. W rezerwacie Wałsza płynie głęboko doliną o charakterze przełomowym, przecinając obszar moren czołowych, o szczytach sięgających 106-127 m n.p.m. Dno rzeki wcina się w utwory lodowcowe do głębokości 50-60 m. Nad nimi wznoszą się strome ściany wąwozu. Rzeka płynie wartko, rozpryskując wody o rumowisko głazów wymytych z moreny. Cała dolina, pełna kamieni, drobnych wodospadów i szumu spływających wód, daje nieodparte wrażenie górskiej rzeki. Liczne meandry, wysepki, wysokie i strome brzegi wąwozu, jego odgałęzienia, bujna szata roślinna, zarówno zielna, jak i drzewiasta, tworzą krajobraz niezwykły i bardzo różny od otaczającego dolinę bezleśnego krajobrazu rolnicze go. Podobny charakter mają inne rzeki Pobrzeża War mińskiego i sąsiednich Wzniesień Górowskich i Niziny Sępopolskiej – Pasłęka, Bauda w górę od Fromborka, Świętojańska Młynówka koło Górowa Iławeckiego, ale nigdzie zespół form geologicznych i szata roślinna nie zachowały się w tak doskonałej formie jak właśnie na terenie tu opisywanego rezerwatu. Flora rezerwatuliczy 254 gatunki. Należą one do 177 rodzajów i 62 rodzin. Nie wliczone są tu gatunki synantropijne i łąkowe, towarzyszące najbliższemu otoczeniu leśniczówki. Ze względów fitogeograficznych na uwagę zasługują: świerk pospolity, buk zwyczajny, wiąz pospolity, trzmielina brodawkowata, tojad dzióbaty, skrzyp olbrzymi. Z roślin chronionych na terenie rezerwatu wy stępują: widłak jałowcowaty, obuwik pospolity, buławnik czerwony, wawrzynek wilczełyko, podkolan biały, gnieźnik leśny, zaś z osobliwości florystycznych, występujących przeważnie u kresu zasięgu, na uwagę i ochronę zasługują: skrzyp olbrzymi, świerząbek orzęsiony, buk zwyczajny, wiąz pospolity, tojad dzióbaty, trzmieli na brodawkowata, świerk pospolity. Z powodu okazałych kwiatów najczęściej narażone są na niszczenie niektóre rośliny wczesnowiosenne, jak kokorycz pusta, jaskier kaszubski, jaskier kosmaty, zawilec gajowy, zawilec żółty oraz czosnek niedźwiedzi. Z ptaków na szczególną uwagę zasługują pluszcz i zimorodek, a z drapieżników sokół wędrowny. Wymienione w niniejszej pracy rezerwaty przedstawiają zbiorowiska roślinne oraz ciekawe stanowiska faunistyczne Pojezierza Mazurskiego. Zdaje my sobie sprawę, że praca ta nie wyczerpuje całości i zagadnień florystycznych, i faunistycznych kryjących się w utworzonych rezerwatach. Jest ona jednak przeglądem sieci rezerwatów, który ułatwi, być może, Czytelnikowi zapoznanie się z osobliwościami przyrodniczymi Pojezierza Mazurskiego. Rezerwaty przyrody zostały utworzone zarządzeniami Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego na podstawie ustawy o ochronie przyrody z 7 kwietnia 1949 r. W myśl tej ustawy rezerwaty tworzy się na obszarach, na których zachowała się przyroda nie zniszczona przez człowieka lub zbliżona do pierwotnej. Poza tym rezerwaty stanowią jak gdyby naturalne laboratoria pozwalające na badanie naturalnych środowisk życiowych różnych gatunków roślin i zwierząt celem wypracowania właściwej metody ich ochrony, hodowli lub restytucji.Pojęcie pomnika przyrody spotyka się w literaturze już od dawna; w 1819 r. ojciec geografii roślin, A. Humboldt, opisując olbrzymie drzewo w Wenezueli nazwał je pomnikiem przyrody. W naszej literaturze Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu użył pierwszy w stosunku do drzew wyrażenia „pomnik”. Pojęcie pomnika przyrody zdobyło sobie prawo obywatelstwa we wszystkich językach, a hasło ochrony przyrody stało się zagadnieniem międzynarodowym. Pomniki przyrody służą podobnym celom jak rezerwa ty. Do nich zaliczamy stare drzewa, niewielkie grupy roślin, nie kwalifikujące się do ochrony rezerwatowej oraz duże głazy narzutowe. Stare, o dużych wymiarach drzewa stanowią coraz rzadziej spotykany element w naszym krajobrazie. Łączą się również z nimi wspomnienia historyczne i tradycje regionalne. Przede wszystkim zaś zabytkowe drzewa, jak wskazał Szafer (1950) mają duże znaczenie dla utrzymania i hodowli rodzimych ras drzew, również odpowiednie okazy, wyszukane w rezerwatach, powinny być wykorzystane do celów nowocześnie poję tego nasiennictwa leśnego. Objęte ochroną głazy narzutowe są wartościowymi pomnikami epoki lodowcowej, w czasie której oderwane od skał macierzystych Gór Skandynawskich i wysp po łożonych na Bałtyku przez kilkakrotnie przesuwający się na południe lądolód, zostały zawleczone na nasze tereny. Drzewa i głazy są uznawane jako pomniki przyrody decyzjami wydawanymi przez prezydia wojewódzkich rad narodowych i ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Wojewódzkiej Rady Narodowej. Ogólna liczba drzew pomnikowych na Pojezierzu Mazurskim wynosi 1016, zaś głazów narzutowych 109. Po dane liczby nie są stałe w odniesieniu do drzew pomnikowych, gdyż z wiekiem ulegają one wymieraniu, a poza tym nie wszystkie są jeszcze w terenie wyszukane. Dla tego też zgłaszane stare drzewa, jak również głazy na rzutowe o dużych rozmiarach, są inwentaryzowane i podlegają prawnej ochronie. W związku z tym liczba pomników na Pojezierzu Mazurskim co roku ulega pewnym wahaniom. Spotykamy jeszcze dzisiaj drzewa o obwodzie powyżej 10 m. Są one pozostałościami po prastarych puszczach leśnych. W odniesieniu do składu gatunkowego drzew pomnikowych – przeważa dąb, co świadczy o tym, że skład dawnych lasów bardziej niż obecnie obfitował w drzewostany dębowe. Te potężne drzewa, stanowiące obecnie dużą rzadkość, wywierają na zwiedzających je turystach niezatarte wrażenie. Dąb Królewski w Rucia nem, Sędziwa Lipa Jagiełły opodal Pól Grunwaldu lub Dąb nad „Mukrera”, rosnący na brzegu jeziora Mokre. Nie niniejsze zainteresowanie budzą głazy narzutowe. Na Pojezierzu Mazurskim spotykamy potężne głazy na rzutowe; w kilku przypadkach obwód ich przekracza 19 m. Są to niemal świadkowie tak niedawnej w historii Ziemi epoki lodowcowej. Pod ochronę rezerwatową wzięto pole głazów narzutowych i nazwano je „Fuledzki Róg”. Podobnie potężne głazy narzutowe kryje dno jeziora Mamry, zaś wynurzające się z wody głazowiska są ulubionym miejscem lęgowym dla ptactwa wodnego.

Biocenoza wody

Biocenoza wody

Ważnym składnikiem biocenoz wodnych są płazy. Na Ziemi Są­deckiej żyje większość krajowych gatunków, przy czym godne uwa­gi jest ich rozmieszczenie. Niektóre, np. żaba trawna czy ropucha zwyczajna, osiągają najwyższe wzniesienia Beskidów, zamieszkując równocześnie tereny nizinne. Inne, np. kumak nizinny, żaba wodna czy rzekotka, ograniczają się wyłącznie do obszarów niżej położo­nych, natomiast traszki – górska i karpacka, salamandra i kumak górski zasiedlają wyłącznie obszary gór i wyższych partii Pogórza. Pisząc o wodach nie sposób pominąć największego ich bogactwa – ryb. Rzeki i potoki Sądecczyzny, a wśród nich toczący chłodne i dobrze natlenione wody Dunajec, słyną z dużej liczebności żyjących tu gatunków, a także ze znacznych rozmiarów wielu złowionych w tych rzekach ryb. Powstanie zapory rożnowskiej i czchowskiej stworzyło zupełnie nową sytuację w gospodarce rybackiej tego ob­szaru. Dwa duże zbiorniki wodne umożliwiają bytowanie wielu ga­tunkom ryb jeziornych, utrudnione natomiast zostało poruszanie się gatunków wędrownych. Zapora rożnowska stanowi szczególne zagrożenie dla troci, najważniejszego gatunku w gospodarce rybac­kiej na Dunajcu. Prócz troci z przepławek korzystają również i inne gatunki: węgorz, świnka, ukleja, brzana, brzanka oraz boleń. W nie­wielkiej stosunkowo liczbie wędruje czasem osiadły kleń, rzadko spotykane są w przepławkach okonie, certy, płocie, jelce, sandacze, liny, karasie oraz leszcze i szczupaki. Wędrujące osobniki po pewnym czasie wracają w dół rzeki i tu napotykają przeszkodę w postaci turbin rożnowskiej elektrowni wodnej. Łopatki pracujących turbin uderza­ją z taką częstotliwością, iż ryby mierzące ponad 30 cm narażone są na uderzenia i uszkodzenia ciała. Najtrudniej przechodzą przez turbiny węgorze i miętusy, uszkodzeniu ulega również znaczna liczba troci. Ryby potoków górskich i górnych odcinków rzek – pstrąg i lipień -nie ucierpiały od zapory. Dla nich największym i stale rosnącym zagrożeniem jest zwiększające się zanieczyszczenie miejscowych wód płynących. Fakt ten obserwować można szczególnie dobrze na przykładzie Kryniczanki, która przyjmując nie oczyszczone ścieki miejskie z Krynicy jest siedliskiem życia tylko nielicznych, skraj­nie wytrzymałych na zanieczyszczenie gatunków bezkręgowców. Zwierzęta bezkręgowe zasiedlają rzeki i potoki górskie w niewiel­kiej liczbie gatunków. Przeciętnie w określonym miejscu znaleźć ich możemy zaledwie kilkadziesiąt, cała zaś rzeka lub większy potok zawiera 200-300. Do najciekawszych należą nieliczne w gatunki grupy owadów: jętki, widelnice i chruściki. Te stosunkowo słabo latające zwierzęta wytworzyły wiele lokalnych populacji ograniczo­nych często do niewielkich odcinków Karpat. Przykładem takiego gatunku jest chruścik Ryacophila fasciata. Żyje on wyłącznie w strefie przyźródliskowej małych karpackich potoków leśnych. Niezwykle interesującym trybem życia odznacza się Beraea maurus, inny gatunek tego samego rzędu owadów. Jego larwy żyją w źródłach i zimnych potokach górskich na omszałych kamieniach opryskiwanych przez wodę. Dno każdej rzeki zasiedlone jest przez ogromną liczbę rozmaitych bezkręgowców. Fauna denna bentofauna Dunajca i Popradu za­wiera ponad 260 gatunków bezkręgowców. Wśród nich najliczniej reprezentowane są muchówki z rodziny ochotkowatych, chruściki oraz jętki i widelnice, rzadko natomiast spotykamy tu pijawki i mię­czaki. Organizmy żyjące w Dunajcu dzielą się na kilka grup ekolo­gicznych. Pierwsza grupa obejmuje te zwierzęta, które nawiązują do górskiego charakteru rzeki, następna skupia faunę charaktery­styczną dla jej środkowego biegu, trzecia, występująca już w zasa­dzie poza obrębem Ziemi Sądeckiej — faunę siedlisk charakterystycz­nych dla dolnego biegu rzeki. Jeszcze inną grupę stanowią gatunki rozwijające się intensywnie wraz ze wzrostem zanieczyszczenia wo­dy, co szczególnie dobrze widać, gdy rzeka przepływa przez większy ośrodek miejski, np. Nowy Sącz. Powstanie zbiorników zaporowych na Dunajcu stworzyło szansę zasiedlenia zupełnie nowego biotopu również wielu gatunkom zwie­rząt bezkręgowych. Dało również możliwość dokładnego i systema­tycznego prześledzenia zjawiska sukcesji organizmów w ciągu ok. 30 lat. Szczególnie interesujące było powstanie nowej, nie występu­jącej w rzekach grupy organizmów planktonowych, swobodnie uno­szących się w wodzie. Początkowo, w trzy lata po spiętrzeniu zbior­nika, zespół roślin i zwierząt planktonowych był bardzo ubogi za­równo pod względem liczby gatunków, jak i zagęszczenia ich po­pulacji. W kilka lat później plankton dolnej części zbiornika roż­nowskiego wykształcił cechy typowe dla planktonu jeziornego. Osta­teczne ukształtowanie zespołów zwierząt unoszących się w wodzie przypadło na lata sześćdziesiąte. Skład gatunkowy fauny pozostał stosunkowo ubogi. Największe zagęszczenie populacji organizmów planktonowych utrzymuje się w środkowej części zbiornika. Pod względem liczby osobników dominują tu wrotki, których liczebność ocenia się na 204 osobniki w 1 1 wody. Skorupiaki planktonowe z rzę­du widłonogów osiągają zagęszczenie ok. 103 osobników w 1 1, a wioślarki – 95. Najpospolitszym gatunkiem wrotków w Jeziorze Roż­nowskim jest Polyartha dolichoptera, wioślarek – Bosmina longirostris i Daphnia cucullata, widłonogów zaś – Acantocyclops vernalis. Fauna dna zbiornika uległa daleko idącym przekształceniom w po­równaniu do bentofauny macierzystej rzeki. W pierwszych latach po zalaniu dno zbiornika opanowały głównie skąposzczety, w latach następnych larwy muchówek z rodziny ochotkowatych. W miarę upływu lat wyraźnie wzrosła liczba gatunków bezkręgowców. Podobne procesy zaobserwowano w zbiorniku czchowskim. Tu­taj jednak nie prowadzono systematycznych badań, jedynie wy­rywkowo opracowano niektóre grupy zwierząt planktonów

Szamocin i Trzcianka

Szamocin i Trzcianka

Miasto liczące 3300 mieszkańców, leży na skraju doliny Noteci przy linii kolejowej Chodzież—Gołańcz i szosach Chodzież—Wyrzysk oraz Margonin—Białośliwie. Pierwsza wzmianka z XIII wieku. Istniała wówczas tutaj osada rybacka. Prawa miejskie Szamocin otrzymał w XVIII wie­ku, a rozwój swój zawdzięcza rozwojowi tkactwa. W XVIII wieku okolice Szamocina były miejscem inten­sywnej kolonizacji, inspirowanej przez właścicieli tych ziem — Raczyńskich. Tkactwo i miasto podupadło po po­żarze w 1840 r. W 1919 r. Szamocin został przejściowo opa­nowany przez powstańców wielkopolskich. W okolicy mia­sta wydobywa się torf, a poważnym bogactwem są łąki nadnoteckie dostarczające siana. Przemysł reprezentuje fabryka mebli. W maju 1971 r. straszliwy huragan, bardzo rzadko spotykany w tej stre­fie geograficznej, zniszczył prawie 100 budynków w są­siednim Szamocinowi Heliodorowie. Wieś została bardzo szybko odbudowana. Na południe od Szamocina znajduje się olbrzymi, jeden z największych w kraju, kombinatów przemysłowej hodowli trzody chlewnej „produkujący” 36 000 sztuk tuczników rocznie. Obiektami zabytkowymi są stare chałupy z końca XVIII i początku XIX wieku. Na północ od Szamocina przy drodze do Atanazyna, leży głaz narzutowy zwany „Zaczarowaną Karocą” lub „Dia­belskim Wozem”. Nad jeziorem Siekiera, opodal stacji, znajduje się kąpielisko z wypożyczalnią kajaków. W stro­nę Białośliwia ciągnie się stara aleja lipowo- kasztanowa. Znakowany szlak turystyczny czarny — wiedzie do We-średnika i dalej do Chodzieży. W kierunku północnym dojście szlakiem tym do głazu „Zaczarowana Karoca” — 1,5 km.TRZCIANKA-Miasto położone na skraju Pojezierza Wałeckiego i Ko­tliny Gorzowskiej, ok. 8 km na północ od doliny Noteci. Linia kolejowa Krzyż—Piła. Główne szosy: Poznań—Ko­łobrzeg i Krzyż—Piła. 13 000 mieszkańców. Pierwsza osada powstała tutaj zapewne już w XIII wie­ku i położona była przy trakcie z Poznania do Kołobrze­gu. W końcu XVII wieku zaczęło się rozwijać sukiennic-two, powodując wzrost osady. W 1731 r. August II Sas nadał Trzciance magdeburskie prawo miejskie. Sukiennictwo obdarzane licznymi przywilejami rozwijało się bardzo dynamicznie. W 1773 r. w Trzciance — jednym z największych ośrodków produkcji sukienniczej w Wiel­kopolsce — było ponad 200 sukienników, a ogółem przy produkcji sukna pracowało ponad 1000 osób. Sukno wy­syłano do wielu miast w kraju, a także za granicę m. in. na Bałkany. W latach 1738—1755 Trzcianka była własno­ścią Stanisława Poniatowskiego, ojca króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Od tego czasu miasto zaczęło pieczętować się herbem Poniatowskich „Ciołkiem”. W 1762 r. powstało na terenie dzisiejszej ulicy Sikorskiego tzw. nowe miasto, zamieszkałe przez sukienników. Trak­tat Wersalski oderwał Trzciankę od Wielkopolski. W okre­sie międzywojennym miasto było stolicą tzw. powiatu no­teckiego. Po krótkich walkach, które jednak mocno zni­szczyły centrum Trzcianki została ona zdobyta 27 stycz­nia 1945 r. W mieście czynna jest duża fabryka mebli, specjalizująca się w produkcji m. in. mebli biurowych. Produkcją mebli okrętowych zajmuje się fabryka „Lubmor”. Dużymi za­kładami przemysłowymi są Zakłady Naprawcze Taboru Leśnego oraz fabryka domów dla budownictwa rolniczego. Trzcianka nie posiada ciekawszych zabytków architektu­ry. Stojący przy obniżeniu ulicy kościół jest budowlą neo-barokową, powstałą w latach 1914—1916 posiadającą we­wnątrz barokowe ołtarze. Za kościołem ul. Żeromskiego, podobnie jak równoległa do niej ul. Dąbrowskiego — zajmuje dawne tereny wsi przedlokacyjnej, w części za­budowane domami kalenicowymi z końca XVIII wieku i pocz. XIX wieku. Przy ul. Żeromskiego, w odrestauro­wanym budynku dawnej burmistrzówki z XVIII wieku, mieści się Muzeum im. W. Stachowiaka. Posiada ono zbio­ry dotyczące głównie dziejów Trzcianki i okolic. W cen­trum miasta wznosi się mauzoleum żołnierzy Armii Ra­dzieckiej, poległych w czasie II wojny światowej. Warto też zwiedzić stary cmentarz, położony w północnej części miasta. Rośnie na nim szereg pięknych, starych drzew. W północnej części miasta, ok. 2 km od jego centrum, roz­lewa swe wody jez. Sarcz 54 ha . Brzegi jego są częścio­wo zalesione. Przy południowo-wschodnim krańcu jeziora położony jest wśród lasów ośrodek wczasowy. Znajdują się tam dwie plaże, wypożyczalnia kajaków i sprzętu sportowo-turystycznego, bar, restauracja, klub-kawiarnia, duże boisko sportowe, parking strzeżony, pole namiotowe z pełnym zapleczem. Domki kempingowe po części muro­wane i piętrowe, dysponują 250 miejscami noclegowymi. 2 km na południe od miasta, przy szosie do Białej wzno­szą się zabudowania powstałej w 1974 r. nowoczesnej fer­my tuczu przemysłowego trzody chlewnej. W sąsiedztwie miasta rozciągają się lekko faliste obszary morenowe. W większości porośnięte są lasami sosnowymi. Ku zachodowi rozciąga się rynna jeziorna, w której poło­żonych jest kilka malowniczych jezior. Ciekawe lasy znaj­dują się na zachód od Trzcianki — koło Smolarni.

Rezerwat bobrowy „Kudypy”

Rezerwat bobrowy "Kudypy"

Rezerwat bobrowy „Kudypy” o pow. 722,71 ha, leśnictwa Bobry i Żelazowice, Nadleśnictwo Kudypy, gromada Łukta, powiaty olsztyński i ostródzki, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono dla ochrony bobrów europejskich. Leży on na obszarze dwu leśnictw, przez które przepływa rzeka Pasłęka, będąca głównym siedliskiem bobrów. Przylegają do niego łąki i bagna należące do PGR Komo­rowo. W obrębie rezerwatu leży również wyspa w po­łudniowej części jeziora Isąg, koło Pelnika. Żródliska rzeki Pasłęki położone są na wysokości 188 m n.p.m. na obszarze pól wsi Gryźliny. Rzeka ta wpada do Zalewu Wiślanego. Długość jej wynosi 211 km, a średni spa­dek l,09%o. Jak wykazały pomiary przeprowadzone na terenie rezerwatu, w końcu zimy i na wiosnę – wskutek topnienia śniegu i lodu – stan wody w Pasłęce podnosi się, a przybór ten waha się nieraz w granicach do 1,2 rn. W wyniku obfitych opadów letnich stan wody w dolnej Pasiece podnosi się często w lipcu i sierpniu lub wrześ­niu, najczęściej w końcowych tygodniach lata. Okres za­marzania rozlewisk Pasłęki przypada na styczeń-luty i trwa 30-40 dni. Okres, w którym rozlewiska pokrywa­ją się lodem, jest krytyczny dla życia bobrów, ponieważ nory ich nie zawsze mają wyloty prowadzące bezpośred­nio na ląd, a lód nie pozwala im na opuszczenie siedzib. W tym czasie bobry żywią się przeważnie korą zatopio­nych przy domkach lub norach gałęzi osikowych i wierz­bowych oraz kłączami roślin wodnych. Różnica w głębo­kościach, powodowana okresowymi przyborami wód, przeszkadza roślinności wodnej rozwinąć się równomier­nie na całej powierzchni strefy przybrzeżnej Pasłęki, w obrębie utworzonego rezerwatu. Lasy otaczające re­zerwat są mieszane, z przewagą rtjwnowiekowych drze­wostanów sosnowych. Z gatunków liściastych rosną w tych lasach przeważnie buki, graby i dęby szypułkowe oraz sporadycznie osika i wierzba iwa. Brzegi Pasłęki są porośnięte olszą czarną, wierzbą iwą, osiką, brzozą bro­dawkowata i omszoną. W obszar rezerwatu wkracza południowy odcinek jeziora Isąg o pow. 23,95 ha. Wyspa bobrowa o pow. 2,88 ha jest włączona do rezerwatu ścisłego. Bujna roślinność rosną­ca na przybrzeżnych łąkach jest dobrym pokarmem dla bobrów, szczególnie w lecie. Liczne ścieżki, wydeptane tam przez bobry, świadczą o ich chętnym przebywaniu w tych środowiskach. W obrębie rezerwatu dolina Pasłę­ki oraz stare jej koryto w Leśnictwie Żelazowice ma nie­duże bagniste łąki. Na niektórych obszarach tej doliny rosną lasy o charakterze łęgowym. Występują tu okaza­łe osiki. Podmokłe łąki, pokryte zaroślami wierzby oraz bylinami łąkowymi, dają bobrom dobre schronienie i zdrowe pożywienie. Dlatego też najliczniej przebywają one w tych właśnie środowiskach, zakładają w nich swo­je żeremia, budują domki, nory oraz tamy dla zalewa­nia terenów nizinnych w celu umożliwienia sobie budo­wy nowych żeremi. Stan bobrów w rezerwacie oblicza się na około 40 sztuk, żyjących rodzinami.Rezerwat torfowiskowy „G a 1 w i c a” o pow. 81,72 ha, Leśnictwo Rykownica, Nadleśnictwo Szczytno, gromada Wesołowo, powiat szczycieński, wo­jewództwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono w celu ochrony torfowiska z uwa­gi na jego strukturę i stopień zachowania. Nasuwa ono liczne problemy badawcze. W szerszym ujęciu dotyczy to zwłaszcza genezy torfowiska, mechanizmu wzrostu, stosunków ekologicznych, a także występujących tu ze­społów roślinnych oraz ich związku z warunkami śro­dowiska. Omawiane torfowisko jest również interesują­cym obiektem dla badań geograficzno-roślinnych i orni­tologicznych. Obszar torfowiska jest doskonale zacho­wanym i typowym dla Pojezierza Mazurskiego mszarem turzycowym. Jedynie w niektórych punktach, zwłaszcza na obrzeżach, wykształciły się powierzchnie torfowisk niskich. Zasadniczy zrąb gatunków tworzących tu zespo­ły roślinne stanowią torfowce z niewielkim udziałem mchów brunatnych i innych. Kobierzec mchów porasta­ją rośliny kwiatowe, wśród nich typowe gatunki torfo­wisk mszarnych: turzyca nitkowata, turzyca obła, turzy­ca bagienna, turzyca dzióbkowata, bagnica torfowa, żu­rawina błotna, rosiczka okrągłolistna, modrzewica zwy­czajna, wełnianka wąskolistna, wełnianka szerokolistna, wierzbownica błotna, przytulią błotna i inne. Rezerwat ten ma ponadto duże znaczenie jako miejsce lęgowe licz­nych brodźców. Na szczególną uwagę zasługuje stanowi­sko lęgowe żurawia zwyczajnego oraz gęsi gęgawy.Rezerwat torfowiskowy „Sołtysek” pow. 10,47 ha, Leśnictwo Grom, Nadleśnictwo Szczyt­no, gromada Pasym, powiat szczycieński, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono w celu ochrony modrzewnicy pół­nocnej i zespołów torfowiskowych. Teren rezerwatu przedstawia, tak z geobotanicznego punktu widzenia, jak ze stanowiska ochrony przyrody, bardzo interesujący obiekt przyrodniczy. Stanowi on część rozległego torfo­wiska, powstałego w wyniku zlądowacenia dawnego je­ziora Sołtysek. Proces zlądowacenia swobodnej powierzchni wodnej jeziora doprowadził do wykształcenia się szeregu zespołów torfowiskowych. Grupę torfowisk przejściowych charakteryzuje zespół wysokich turzyc i torfowców, wykształcony tu w postaci zwartych płatów, przede wszystkim w południowej i południowo-zachod-niej części rezerwatu. W obrębie tego zespołu położone są niewielkie płaty roślinności wysokotorfowiskowej, a od północy graniczą z nim zwarte powierzchnie boru bagiennego. Na obszarze rezerwatu występuje wielka różnorodność zespołów roślin, istnieje tu także możli­wość obserwowania ich kierunków sukcesyjnych oraz związku z warunkami ekologicznymi siedliska, przez co ma on duże znaczenie naukowe. Jego wartość podnosi jeszcze bardziej obecność licznej grupy rzadkich na Po­jezierzu Mazurskim gatunków roślin torfowiskowych, jak modrzewnicy północnej, brzozy niskiej, gwiazdnicy grubolistnej, skalnicy torfowiskowej, rosiczki długolist-nej, pływacza średniego, wełnianki delikatnej, turzycy obłej, turzycy strunowej, storczyka Traunsteinera, po­nadto bagnicy torfowej, pływacza drobnego, bażyny czar­nej, z mchów: Scorpidium scorpioides, Cinclidium sty­gium. Niektóre z tych roślin, jak modrzewnica północna, należą do rzadkości na całym obszarze kraju.Rezerwat torfowiskowy ,,M s z a r” o pow. 4,45 ha, położony w lesie miejskim, w granicach miasta Olsztyna. Rezerwat utworzono w celu zachowania śródleśnego torfowiska wysokiego, porośniętego borem sosnowym za­wierającym drzewa ponad 100-letnie. W południowej części występuje wierzba rokita, która doskonale rośnie między torfowcami i przygotowuje grunt dla innych ga­tunków wierzb oraz sosny, brzozy omszonej i olszy czar­nej. Możemy obserwować tu charakterystyczny przykład wkraczania lasu na torfowisko. W runie spotykamy: bag­no zwyczajne, borówkę bagienną, borówkę czarną, żura­winę błotną, modrzewnicę zwyczajną, bażynę czarną, pa­protnika kolczystego, wełniankę pochwowata, rosiczkę okrągłolistną i rosiczkę długolistną, z mchów .

Wasilków i Wojszki

Wasilków i Wojszki

Miasto znajdujące się w odległości 8 km, od Białego­stoku liczy ponad 6.000 mieszkańców. Położone w dolinie u ujścia rzeczki Czarnej do Supraśli. Nad rzekami łąki, a dalej na ich krawędziach pola i lasy, które zajmują okoliczne wzniesienia terenu dochodzące do 178—180 m n.p.m.
W odległości kilku kilometrów od miasta piękne lasy Puszczy Knyszyńskiej. Wasilków stanowi obecnie najpo­pularniejszą miejscowość wypoczynkową w okolicy Bia­łegostoku. Wody obu rzek Czarnej i Supraśli zaliczane do stosunkowo czystych, obfitują w ryby, w pobliskich lasach jagody i grzyby. W 1968 r. w Wasilkowie wybudo­wano kosztem 24 min zł. duży ośrodek wypoczynkowy, przeznaczony dla 10.000 osób. Powstały baseny i kąpieli­ska, ogródek jordanowski, przystań wioślarska, wypo­życzalnia sprzętu wodnego.
Miasto rozwinęło się z osady leśnej. Już w 1528 r. na­zywano Wasilkowem ostęp leśny i osadę. W 1567 r. osa­da ta otrzymała od Zygmunta Augusta prawa miejskie, na prośbę Grzegorza Wołłowicza, starosty mścichowskie-go, horodniczego grodzieńskiego. W 1578 r. Wasilków stał się siedzibą starostwa niegrodowego. Starostami m.in. byli Hiob Bretfus i Łukasz Górnicki, Piotr Wiesiołowski i Krzysztof Wiesiołowski.
Po rozbiorach Polski mieszkańcy Wasilkowa brali udział w walkach narodowo-wyzwoleńczych. Dostarczali ochotników do dywizji Nadnarwiańskiej gen. Karwow­skiego podczas powstania kościuszkowskiego pomagali oddziałowi por. Piszczatowskiego działającemu w Puszczy
Knyszyńskiej podczas powstania listopadowego. W poło­wie XIX w. powstały w Wasilkowie fabryki włókienni­cze. W latach 1890—92 zbudowano tutaj stację pomp wo­dociągów Białostockich.
Obecnie Wasilków stanowi niewielki ośrodek przemy­słowy z uruchomionymi w 1950 r. Zakładami Przemysłu Wełnianego. Jest także tartak, fabryka konserw, młyn. Powstało nowe osiedle mieszkaniowe, szkoła tysiąclecia, nowoczesny kościół. Cerkiew prawosławna zbudowana w 2 poł. XIX w. w stylu klasycystyczno-bizantyjskim. Szczególną uwagę zwraca okazała dzwonnica-brama wzniesiona jednocześnie z cerkwią. Dom drewniany o konstrukcji zrębowej z 2 poł. XIX w. znajdujący się przy ul. Grodzieńskiej.
Kaplica w Świętej Wodzie zbudowana w 1719 r. przez metropolitę Leona Kiszkę.
Można wybrać się na ciekawe wycieczki do Supraśla przez Studzianki lub przez Nowodworce i Ogrodniczki do Czarnej Białostockiej przez Horodniankę lub nad jez. Komosa przez Krasne.WOJSZKI-Duża wieś ładnie położona wśród lasów w pobliżu rze­ki Narwi, na prawym jej brzegu. W pobliżu wsi wznie­sienia osiągają 155 m n.p.m.
Wieś Wojszki była wymieniana już w dokumentach z 1562 r. Wspomina ją Sienkiewicz w powieści „Potop”. W dn. 26 VI 1943 r. Wojszki zostały spacyfikowane przez żandarmerię niemiecką, zginęło wówczas 7 osób.
Obecnie jest to ośrodek wypoczynkowy WOSiR z plażą i terenami rekreacyjnymi, liczący 20 miejsc oraz pole namiotowe. We wsi kaplica cerkiewna i tablica upamięt­niająca zamordowanych w czasie okupacji.
Po przeciwnej stronie Narwi zajazd w Ploskach „Za­głoba” oraz ośrodki wypoczynkowe PKS i Wojewódzkie­go Urzędu Telekomunikacyjnego mieszczące się w este­tycznych pawilonach, każdy liczy po około 90 miejsc. W ośrodku PKS — Stołówka.
Przez Wojszki przebiega szlak wodny rzeki Narwi. W odległości 15 km atrakcyjny turystycznie Bielsk Pod­laski, w sąsiedniej wsi Zajączki — 1 km, wczesnośrednio­wieczne grodzisko, w Rybołach — 6 km, zabytkowe cer­kwie, w Pawłach 11 km, miejsce bitwy stoczonej z Niem­cami w 1943 roku przez IV Uderzeniowy Batalion Kad­rowy Konfederacji Narodu AK. Rajsk — 10 km, wieś spacyfikowana przez hitlerowców 16 VI 1942 r. udeko­rowana Krzyżem Grunwaldu III klasy. Przystanek PKS na miejscu.

WOLKA N. BUGIEM-Wieś położona na prawym wyższym brzegu rzeki Bug, której kręty bieg tworzy tutaj pętle i zakola. Zabudowa­nia tej miejscowości znajdują się na wysokim brzegu po­krytym lasem sosnowym, przeciwny brzeg rzeki to ma­lownicza dolina.
Istnienie wsi potwierdziły dokumenty z 1585 r. i 1676 r. Wieś została dotknięta terrorem okupanta w dn. 26 VI 1941 r. kiedy to hitlerowcy rozstrzelali tutaj 12 osób spo­śród mieszkańców tej wsi. W okresie okupacji hitlerow­skiej okolice Wólki stanowiły teren szczególnego zainte­resowania wywiadu AK, z uwagi na spadanie w tym rejonie pocisków rakietowych V-2 wystrzeliwanych z po­ligonu wojskowego Blizny koło Mielca. Jeden z tych po­cisków w maju 1944 r. spadł w okolicy wsi Klimczyce położonej po przeciwnej stronie Bugu i nie wybuchł. Oddziały AK przy pomocy ludności ukryły pocisk, który następnie został rozmontowany a jego części przetrans­portowane do Londynu specjalnym samolotem.
W chwili obecnej w Wólce nad Bugiem znajduje się ośrodek wypoczynkowy należący do WPUT, liczący 240 miejsc w rozmieszczonych wśród sosen domkach kem­pingowych. Wyżywienie w restauracji „Pod Sosnami”. Jest również kawiarnia, pole namiotowe, plaża i kąpie­lisko, plac gier i zabaw, wypożyczalnia sprzętu wodne­go i turystycznego, parking, sklep, kiosk „Ruchu”.

Kraina Wielkich Jezior

Kraina Wielkich Jezior

Kraina Wielkich Jezior stanowi ogromną bruzdę w wale Pojezierza, gdzie zgrupowały się największe je­ziora, jak Roś, Śniardwy, Niegocin i Mamry. Łączą się one ze sobą za pośrednictwem kanałów i mają wyrównany poziom wód na wysokość 116 m. Cały ten system jezior obejmuje 310 km2, a wody z nich płyną w dwóch kierunkach: do Pregoły za pośrednictwem Wągorapy i do Wisły za pośrednictwem Pisy. System tych jezior tworzy szlaki żeglugi śródlądowej i turystyki wodnej. Obszary przyległe mają urozmaiconą czołowomorenową rzeźbę terenu, a rozrzucone wzniesienia nie przekracza­ją 150 m. Wiąże się z tym rozmaitość gleb, a tym samym występowanie pól uprawnych, łąk i lasów. Obszar cen­tralny i zachodni jest przeważnie rolniczy, na wschod­nich krańcach tej krainy występują większe lasy Pusz­czy Boreckiej i Lasy Skaliakie. W środku tego obszaru znajduje się Giżycko — mia­sto powiatowe, centrum sportu wodnego i wczasów pra­cowniczych, jak również turystyki wodnej, oraz punkt wyjściowy wycieczek statkami do Węgorzewa, Miko­łajek, Rucianego, Pisza i Rynu. Zachowały się tu jeszcze fragmenty pierwotnej przy­rody oraz rzadkie gatunki roślin i zwierząt. Rezerwat leśny „M o k r e” o pow. 7 ha, leśnicwo Mokre, Nadleśnictwo Węgorzewo, gromada Ra-dzieje, powiat węgorzewski, województwo olsztyńskie. Przedstawia on najlepiej zachowany fragment lasu łęgowego wiazowojesianowego w dolinie jeziora Mam­ry, a być może i na terenie całego Pojezierza Mazurskie­go. Wydaje się, że stanowisko tego zespołu w rezerwa­cie „Mokre” należy uznać za najbardziej wysunięte na północny-wschód. Zalicza się je niewątpliwie do kreso­wych jego stanowisk. Powierzchnia rezerwatu jest po­rośnięta drzewostanem jesionowym z domieszką wiązu pospolitego i dębu szypułkowego w wieku do 130 lat. W runie znaleziono dotąd 70 gatunków roślin naczynio­wych, spośród nich rzadko spotykany tu podkolan zielonawy. Rezerwat leśny „Borki” o pow. 232 ha, w Leśnictwie Walisko, Nadleśnictwo Borki, gromada Boćwinka, powiat węgorzewski, województwo olsztyńskie. Rezerwat został utworzony na obszarze Puszczy Borec­kiej. Obszar ochronny obejmuje drzewostany naturalne powstałe w wyniku samoodnowienia. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że od przeszło 100 lat są one wy­łączone spod wpływów gospodarki leśnej. Z tego też po­wodu rezerwat jest niezwykle cennym obiektem umożli­wiającym badanie biocenozy leśnej w warunkach natu­ralnych. Drzewostany w rezerwacie „Borki” tworzy świerk i grab, a na terenach bardziej wilgotnych olsza czarna i jesion. Inne gatunki, jak sosna, dąb szypułko­wy, lipa drobnolistna, brzoza omszona i brodawkowata, klon zwyczajny oraz osika, występują głównie jako do­mieszka, chociaż w niektórych częściach rezerwatu ma­ją one znaczenie gatunku dominującego. Dotyczy to głównie lipy drobnolistnej, dębu szypułkowego i sosny. W składzie gatunkowym roślinności Puszczy Boreckiej występuje szereg gatunków rzadkich, zasługujących na uwagę. Rosną tu m.in. nasięrzał pospolity, pióropusznik strusi, jeżogłówka najmniejsza, sit torfowy, sitowie korzenioczepne, czosnek niedźwiedzi, miesiącznica trwała, skalnica torfowiskowa. Poza tym w rezerwacie występu­je pojedynczo cis pospolity.Rezerwat wierzby lapońskiej w Spytkowie o pow. 3,34 ha, Leśnictwo Zielony Dwór, Nadleśnictwo Giżycko, gromada Giżycko, powiat giżycki, województwo olsztyńskie. Rezerwat utworzono dla zachowania najbogatszego na tutejszym terenie stanowiska wierzby lapońskiej oraz szeregu roślin reliktowych. Na skraju rezerwatu wystę­pują zarośla łozowe, a wewnątrz znajdują się torfowiska przejściowe i wysokie. Wierzba lapońska tworzy niskie zarośla na przestrzeniach otwartych; stanowi w polskiej florze relikt glacjalny, osiągając na terenie Pojezierza Mazurskiego zachodnią granicę niżowego rozmieszcze­nia geograficznego. Na torfowisku buduje warstwę krze­wów brzoza omszona. Obok niej występują liczne wierz­by: lapońska, uszata, szara, pięciopręcikowa, czarniawa, krucha, rokita, iwa, śniada oraz ich mieszańce. Z roślin kwiatowych spotyka się tu: żurawinę błotną, modrzew-nicę zwyczajną, rosiczkę okrągłolistną, przytulię błotną, skrzyp błotny, tojeść bukietową, siedmiopalecznik błot­ny, wełniankę wąskolistną, wełnianeczkę alpejską, tu­rzycę nitkowatą, bagienną, pospolitą, zaostrzoną i proso-wą oraz relikt polodowcowy — turzycę strunową. W gru­pie roślin zarodnikowych najwyższą wartość pokrycia osiąga w dolinkach mech Na podkreślenie zasługują rosnące w tym rezerwacie rzad­kie u nas rośliny: turzyca strunowa, wełnianeczka alpej­ska, wierzba śniada i wierzba czarniawa. Ten ostatni ga­tunek na obszarze województwa olsztyńskiego występu­je bardzo rzadko, zaledwie na kilku stanowiskach. Rezerwat torfowiskowy „Pierkuno-w o” o pow. 3,50 ha, Leśnictwo Wydmy, Nadleśnictwo Giżycko, gromada Giżycko, powiat giżycki, wojewódz­two olsztyńskie. Rezerwat utworzono w celu zachowania torfowiska wysokiego z naturalnymi zespołami roślinności zielnej, a w szczególności stanowiska rosiczki. Obszar rezerwa­tu obejmuje torfowisko przejściowe i wysokie. Jest ono porośnięte brzozą omszoną, osiką i wierzbami: szarą, pięciopręcikowa, uszatą i czarniawą. Spośród mchów spotyka się tu Sphagnum palustre, Sph. rubellum, Sph. fuscum, Sph. recurvum i inne. Z roślin zielnych na uwa­gę zasługuje rosiczka okrągłolistna, wełnianka pochwo-wata, przygiełka biała, turzyca nitkowata, bagienna i dzióbkowata, modrzewnica zwyczajna, żurawina błot­na, bażyna czarna.Rezerwat „Ośrodek Hodowli Rzad­kich Zwierząt” w Puszczy Boreckiej, o pow. 191,30 ha, Leśnictwo Walisko, Nadleśnictwo Borki, gro­mada Boćwinka, powiat węgorzewski, województwo ol­sztyńskie. Rezerwatem objęto różnowiekowe lasy mieszane oraz grunty śródleśne; łąki, pastwiska i nieużytki. Bujna i róż­norodna roślinność łąk i pastwisk, jak również zwarte lasy są dobrym środowiskiem dla żyjących tu żubrów. Według stanu na dzień 1 stycznia 1966 r. w rezerwacie Borki przebywa 19 żubrów. Z tej liczby 10 wypuszczono na wolność w Puszczy Boreckiej. Jak dotąd czują się one dobrze, wyglądają świetnie, sierść ich jest lśniąca, kolo­ru ciemnobrunatnego i na ogół trzymają się w odległoś­ci 3—5 km od ośrodka, z którego zostały wypuszczone. Znane są przypadki, że żubry mogą wędrować na dalsze odległości, wynoszące nieraz ponad 10 km, lecz zazwy­czaj wracają z powrotem i trzymają się ulubionych te­renów w pobliżu swych żerowisk. Zachowanie się żub­rów na wolności zależy w dużej mierze od postępowania ludzi napotykających te zwierzęta. Jeśli się im zejdzie z drogi w porę i zachowa ciszę nie będą agresywne.

Kultura i Przemysł

Kultura i Przemysł

Zycie kulturalne województwa ma bogate tradycje i ży­we tętno dnia dzisiejszego. Działają tu teatry dramatyczne, opery i operetka, Wielka Orkiestra Symfoniczna PRiTV, Państwowa Filharmonia Śląska, orkiestra Filharmonii ROW, teatr lalkowy. 1 Ogólnopolską i nie tylko renomą cieszą się zwłaszcza placówki muzyczne. Muzykowanie na Śląsku było zresztą zawsze popularne, co szło w parze zarówno ze znajomością muzyki, jak i rodzeniem się wybitnych talentów. Stąd przecież pochodzi laureat Konkursu Chopinowskiego — Krystian Zimerman i świetni pianiści: Lidia Grychtołów-na, Piotr Paleczny, kompozytorzy: Henryk Mikołaj Gó­recki, Witold Szalonek, Bolesław Szabelski, Bolesław Woytowicz, słynni dyrygenci: Kazimierz Kord i prowadzą­cy od 25 lat orkiestrę Państwowej Filharmonii Śląskiej, Ka­rol Stryja. Rozwijaniu kultury muzycznej i poszukiwaniu nowych talentów służy wiele imprez, takich jak Konkurs Kompozytorski im. Grzegorza Fitelberga, organizowany przez WOSPRiTV, jak i popularyzatorskie akcje prowadzo­ne dla dzieci i młodzieży przez filharmonię. Placówki te prezentują bogaty i zróżnicowany repertuar. Od najtrud­niejszych utworów aż po muzykę popularną, graną przez Filharmonię Górniczą w Zabrzu. Teatry oprócz codziennych przedstawień są gospodarza­mi kilku imprez o znaczeniu ogólnopolskim. Śląska Wiosna Teatralna, Festiwale Dramaturgii Krajów Socjalistycznych, będące uzupełnieniem Festiwalu Dramaturgii Rosyjskiej i Radzieckiej cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Szeroko znane jest Muzeum Górnośląskie z siedzibą w Bytomiu i oddziałami w wielu miastach regionu. Posia­da ono w działach: sztuki polskiej i obcej, archeologii, etno­grafii, historii oraz przyrody ponad pół miliona ekspona­tów. Obraz życia kulturalnego na Śląsku nie byłby pełny bez uwzględnienia społecznego ruchu kulturalnego, którego początki sięgają czasu zaborów. W Katowickiem działa po­nad 20 towarzystw regionalnych, organizujących różnora­kie imprezy, dni poszczególnych miast, opiekujących się zabytkami, tworzących w miejscach swego działania nie­powtarzalną atmosferę.Obecnie w województwie działa 7 wyższych uczelni: Uni­wersytet Śląski, Politechnika Śląska, Śląska Akademia Me­dyczna, Akademia Ekonomiczna, Akademia Muzyczna, Aka­demia Wychowania Fizycznego oraz Wydział Grafiki ASP. W uczelniach tych pracuje 4 tysiące nauczycieli akademic­kich, wiążących pracę dydaktyczną i naukową z badaniami na potrzeby przemysłu. Zdobywa w nich wiedzę 46 tys. stu­dentów. W województwie rozwinięta jest bardzo dobrze sieć pla­cówek naukowo-badawczych pracujących bezpośrednio na potrzeby przemysłu. W 100 resortowych instytutach i mniej­szych ośrodkach badawczych pracuje 2 tysiące samodziel­nych pracowników nauki. Badania takich placówek jak in­stytuty: Metali Nieżelaznych, Metalurgii Żelaza i Spawal­nictwa z siedzibami w Gliwicach, Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, Głównego Instytutu Górnictwa, Centrum Ochrony Środowiska i Śląskiego Instytutu Naukowego w Katowicach są pod wieloma względami prekursorskie nie tylko w skali kraju. Działają też tu oddziały instytutów ogólnopolskich. Łącznie w zapleczu naukowo-badawczym przemysłu pracuje 50 tysięcy ludzi. W 1975 r. powołano Oddział Polskiej Akademii Nauk w Katowicach. Było to ważne wydarzenie, nobilitujące osiągnięcia nauki województwa i jednocześnie stwarzające instytucjonalne warunki do jej dalszego rozwoju, służące­go regionowi i całej Polsce. Obecnie działa tu 7 placówek PAN zatrudniających 150 pracowników naukowo-badaw­czych. W województwie pracuje 15,3 proc, krajowych zakła­dów przemysłowych i 8,9 proc. przedsiębiorstw budowlano–montażowych, które dają ponad 1/5 eksportu i 17,2 proc. globalnej produkcji przemysłowej kraju. Katowickie daje niemal 98 proc. węgla kamiennego, 31,8 proc. koksu, 51 proc. stali surowej, 46,7 proc. wyrobów walcowanych oraz całą produkcję cynku i ołowiu. Nie bez racji więc region ten nazywany jest przemysłowym sercem Polski. Katowickie to przede wszystkim górnictwo i hutnictwo, i choć w ostatnich latach rozwijają się dynamicznie inne gałęzie przemysłu, nadal te dwie dziedziny dominują w go­spodarce województwa, podobnie jak kopalniane wieże wy­ciągowe w krajobrazie śląskim. Wielkie znaczenie mają także oddawane do użytku no­we kopalnie i modernizacja oraz rozbudowa już istnieją­cych. W 1977 r. budowlani przekazali górnikom nowe ko­palnie: PIAST, ŚLĄSK i XXX-LECIA PRL, a w 1979 r. ko­palnię ZMP. Rozbudowano m.in. kop. ZIEMOWIT — naj­większą w Polsce, dającą w ciągu doby ponad 20 tys. ton węgla, ZABRZE, SOŚNICA, SZCZYGŁOWICE, JANKOWI-CE. Osiągnięciem technicznym na skalę światową było do­tarcie do pokładów węgla zalegających poniżej 1 km głę­bokości w kop. HALEMBA, której otwarcie nastąpiło 11 VII 1980 r. W 1976 r. uruchomiono Hutę KATOWICE. Obecnie produkuje się w hucie 70 gatunków stali, nieraz o bardzo skomplikowanej technologii. Ale hutnictwo województwa to nie tylko Huta KATOWI­CE, choć ten kombinat jest miarą nowoczesności i postępu w tej dziedzinie gospodarki. Hutnictwo regionu, nie zniszczo­ne podczas wojny, w latach czterdziestych i pięćdziesiątych dawało ponad 80 proc. wyrobów hutniczych. Niedoinwesto­wanie starych zakładów w latach sześćdziesiątych spowo­dowało wiele zakłóceń, które dopiero teraz zaczynają ustę­pować, dzięki prowadzonej modernizacji i rozbudowie wiekowych zakładów. W hucie FLORIAN uruchomiono nowoczesny wydział blach ocynkowanych, w BATORYM — oddział kowarek dla stali narzędziowej, w BAILDONIE — wydział płytek wieloostrzowych. Pozwoliło to na podjęcie nowej, poszukiwanej przez polski przemysł i zagranicznych odbiorców produkcji: m.in. blach kadłubowych, rur kotło­wych, taśm nierdzewnych o dużej plastyczności, elektrod. Równie szybko rozwija się hutnictwo metali nieżelaz­nych. Przykładem tego jest jedna z nowocześniejszych v/ świecie walcownia taśm w Hucie Metali Nieżelaznych SZOPIENICE, której wyroby już zdobyły sobie uznanie na rynkach zagranicznych. Katowickie to także potężny ośrodek energetyczny. Miej­scowe paliwo — węgiel — jest wykorzystywane do pro­dukcji energii elektrycznej. Obecnie 4,1 proc. produkcji przemysłowej województwa jest dziełem energetyków. Ostatnio rozbudowuje się intensywnie bazę energetyczną regionu. Często zapomina się, że Katowickie to nie tylko kopal­nie i huty, że przezwyciężono tu swoistą monokulturę tech­niczną. Przemysł metalowy i maszynowy dają 16,7 proc. produkcji województwa. Silniki okrętowe III generacji ze świętochłowickiej ZGODY, maszyny hutnicze z zawierciań­skiej FOC PONAR, nowoczesny osprzęt budowlany z Cze­chowic to tylko niektóre z produktów. I wreszcie Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Tychach, w której na po­czątku 1979 r. zjechał z taśmy 500-tysięczny egzemplarz ,,Fiata 126p”. W Katowickiem szyje się znakomite ubrania w ZPO BYTOM, ZPO TARMILO. Nowy zakład obuwniczy w Będzinie osiągnął w przyspieszonym tempie pełną moc produkcyjną. Szwankuje jednak komunikacja. Przestarzały układ ko­munikacyjny pęka w szwach i wymaga gruntownej prze­budowy. Powstały nowe, bezkolizyjne węzły komunikacyj­ne trasa Katowice — FSM drogi, obwodnice. Tu przecież krzyżują się najważniejsze drogi międzynarodowe — E-16 i E-22. W ciągu roku komunikacja miejska przewozi około 725 min pasażerów. Osobną kwestią jest transport kolejowy. Zagęszczenie li­nii i szlaków należy do największych w świecie. Dość po­wiedzieć, że w województwie przebiega ponad 40 proc. torów całej sieci PKP.

Pienin jak wyjść na Halę Przehyby

Pienin jak wyjść na Halę Przehyby

Miłośnicy przyrody przebywający w rejonie Pienin chcąc wyjść na Halę Przehyby, mogą korzystać z tras zaczynających się w Szcza­wnicy. Trasa 11, Szczawnica—Przehyba, oznakowana kolorem niebieskim, prowadzi obok malowniczego wodospadu Sewerynów-ka, wysokiego na 5 m. W czasie drogi można zobaczyć liczne lasy bukowe, a wyżej także fragmenty górnoreglowego boru świerko­wego. Ciekawe jest także podejście na Przehybę ze Szlachtowej tra­sa 12, dokąd można dojechać autobusem PKS ze Szczawnicy lub Krościenka. Wędrujemy stąd wyraźną drogą na grzbiet położony między potokami Sielskim a Starym. Mimo iż droga nie jest znako­wana, dojście do schroniska na Hali Przehyby nie sprawia żadnego kłopotu, dostarcza natomiast wielu pięknych widoków. Na grzbie­cie występuje wiele interesujących a rzadkich gdzie indziej gatun­ków roślin. Spotkać tu można listerę sercowatą, fiołek dwukwiato-wy, urdzik górski i ostrożeń głowacz. Towarzyszy nam najczęściej wspaniała, dzika buczyna karpacka, a w pobliżu Przehyby także fragmenty boru górnoreglowego. Ślicznie wyglądają liczne polanki, a zwłaszcza największa z nich — Pieniążna, okryte w pełni lata bu­kietami kwiatów. Polecamy też przejście z Piwnicznej Zdroju przez przełęcz Obidzę 931 m do Jaworek trasa 13. Odbycie tej wycieczki znaki czerwone pozwala nam poznać malowniczą dolinę potoku Czercz. W olszynkach nadrzecznych spotkamy tutaj piękną paproć – pióropusznik strusi. W górnej części doliny towarzyszyć nam będą żyzne lasy jodłowe. W Suchej Dolinie znajduje się amfiteatr leśny, w którym co roku odbywają się „party­zanckie jesienne spotkania”. Powyżej amfiteatru stoi nowoczesne schronisko WOSTiW. W zimie Sucha Dolina stanowi pierwszo­rzędną atrakcję turystyczną dzięki oświetlonej trasie zjazdowej i wy­ciągom orczykowym. Z przełęczy roztacza się niepowtarzalny widok na południowe stoki pasma Radziejowej, na Pieniny i Tatry. Z Obidzy można udać się szlakiem niebieskim na Wielki Rogacz, na którym spotkamy główny szlak beskidzki. Nasza droga omija szerokim łukiem kocioł źródliskowy Grajcarka i wśród jałowych pastwisk i niewielkich lasów schodzi na Rusinowski Wierch. Po minięciu szczytu spotykamy na lewo od drogi niewielką młakę, na której rosną dwie bardzo interesujące rośliny. Jedną z nich – sto-krotnicę górską – znajdziemy już w pobliskich Pieninach, druga na­tomiast – pierwiosnka omączona – najbliższe stanowiska ma do­piero w Słowacji. Okoliczne lasy znane są dobrze grzybiarzom jako siedlisko okazałych borowików. Jesienią pojawiają się tu także rydze. Od młaki schodzimy w dół aż do Jaworek, gdzie znajduje się przy­stanek PKS, skąd można dojechać do Szczawnicy lub Krościenka. Warto jednak zwiedzić wąwóz Homole, leżący już w Pieninach, i zo­baczyć, jak zmiana podłoża z piaskowcowego na wapienne wpływa na charakter roślinności. Bardzo atrakcyjna pod względem widokowym będzie wycieczka z Żegiestowa Zdroju na Pustą Wielką trasa 14. Z przystanku PKP kierujemy się za znakami niebieskimi do centrum uzdrowiska położonego w uroczej dolince, wysoko zawieszonej nad doliną Po­pradu. Rozciąga się stąd wspaniały widok na okoliczne stoki gęsto okryte lasami i wijący się w dole Poprad. Po minięciu Domu Zdro­jowego towarzyszami naszej wędrówki będą lasy jodłowe i bukowe, a także liczne pastwiska i polany, na których latem wypasa się kierdele owiec. W czasie wędrówki zwróćmy szczególną uwagę na kolorowy świat motyli. Spotykamy tutaj niepylaka mnemozynę, pazia żeglarza i pazia królowej, są też liczne, bardziej niepozorne górówki, cieszą oczy błękitne modraszki i wyraźnie odbijające s.ię od tła zieleni bie­linki, a także przedstawiciele rusałek z najpospolitszym pokrzywnikiem. Na stokach Pustej Wielkiej występują piękne buczyny, a pod szczytem rośnie krzak kosodrzewiny. Wierzchołek Pustej Wielkiej słynie ze wspaniałego widoku, jaki stąd się roztacza. Ze szczytu szlak niebieski wiedzie na Runek, gdzie łączy się z głównym szlakiem bes­kidzkim. My proponujemy powrót szlakiem żółtym, który sprowa­dzi nas do Żegiestowa Wsi lub przez dolinę Szczawnika do Muszyny. W Szczawniku przed II wojną światową żył ubogi gospodarz, który hodował liczne stado kóz. Ze względu na podeszły wiek nie mógł stale pilnować stada, ograniczał się do wyprowadzania kóz z zagrody i sprowadzania ich wieczorem z górskich pastwisk do domu. W 1935 r. gospodarz ów umarł, a jego kozy rozeszły się po okolicy, zdziczały i zaaklimatyzowały w sąsiadujących z wioską lasach. Prze­żyły tu ponad dwadzieścia lat; ostatnie pojedyncze okazy widywano jeszcze w 1955 r. Kres ich dalszemu bytowaniu położyły wilki. Warto odbyć także niezbyt męczącą wycieczkę w pasmo Zimnego i Dubnego trasa 15. Początkowo wędrujemy doliną Popradu z Muszyny do Leluchowa, gdzie szczególnie interesujące są laski dębowo-grabowe, niezwykle barwne wiosną, kiedy zakwita w nich masowo przylaszczka pospolita. Z Leluchowa podążamy za znaka­mi niebieskimi na szczyt Dubnego, skąd schodzimy do Powroźnika lub za znakami żółtymi do Muszyny. W czasie wędrówki towarzyszą nam polany pełne bujnej roślinności i mroczna buczyna karpacka, a także lasy jodłowe o mezofilnym runie. Z Beskidem Wyspowym i Kotliną Sądecką poznaje nas trasa 20 ok. 89 km. Prowadzi ona północno-zachodnią częścią Kotliny Sądeckiej, dolinami Dunajca, Kamienicy i Zbludzy w grupę Modynia, a stąd do Limanowej i później Garbem Kanińskim do Nowego Sącza. W czasie tej wycieczki należy zwrócić uwagę na izbę regio­nalną w Podegrodziu, resztki dawnego grodziska w Naszacowicach, ośrodek sadowniczy w okolicach Łącka i przepiękne lasy bukowe z dużym udziałem czosnku niedźwiedziego na północnych stokach Ostrej Góry. Zwiedzanie Sądecczyzny możemy zakończyć interesującą i kraj­obrazowo bardzo piękną trasą 21, prowadzącą z Nowego Sącza do Szczawnicy i Jaworek 58 km. Pozwoli nam ona poznać dolinę Dunajca, szczególnie interesującą w przełomowym odcinku między Tylmanowa a Kłodnem. Ze Stachówki warto odbyć krótką pieszą wycieczkę do rezerwatu „Kłodne nad Dunajcem” W Szczawnicy godne zobaczenia są gołoborza występujące pod szczytem Bryjarki. Z Jaworek można odbyć wiele interesujących wycieczek pieszych zarówno w atrakcyjne tereny Sądecczyzny, jak i sąsiednie Pieniny.

Łysa Góra

Łysa Góra

Łysa Góra wzniesiona do 593 m npm.,
na zboczu pn. poniżej szczytu leżą długim pasmem gołoborza, podo­bne do tych, które widzieliśmy na Łysicy. Rumowisko kwarcytowe składa się tutaj z drobniejszego materiału.
Wokół szczytu można oglądać ślad wału usypanego z miejscowego kwarcytu. Wał ten, jak wykazały ostatnie badania, ograniczał miejsce kultu religijnego w czasach słowiańskich. Schodząc z drogi powyżej klasztoru na gołoborze od strony pn., można obejrzeć wymieniony wał.
Łysa Góra jest rezerwatem ścisłym. Obok olbrzymich jodeł i buków, liczących często powyżej 200 lat, a zamierających w sposób naturalny, widać tu młodniki i bogate runo. Poniżej zabudowań klasztornych od pd. na obszernej, pięknej polance, urządzono miejsce dla wypoczynku wy­cieczek. Tutaj w dawnych wiekach, na żyznym, silnie nasłonecznionym zboczu, zakonnicy uprawiali zioła lecznicze. Stąd miejsce to do dziś nosi nazwę Apteka.
Podania. W czasach pogańskich musiało tu być miejsce kultu reli­gijnego, skoro historycy wspominają o wydobytym przy kościele posągu bożyszcza dawnego, węglem osypanym**. W starszej literaturze historycznej spotyka się też podania o istnieniu na Łyścu świątyni trzech bożków: Łady, Body i Leli lub, jak chcą inni — Śwista, Pośwista i Pogody, gdzie też co roku w początku wiosny lud gromadził się na modły i ofiary*
Na miejscu owej pogańskiej świątyni miał później stanąć kościół
1 klasztor. Trudno jest przeniknąć mroki dziejowe i ustalić datę zało­żenia oraz fundatorów. Trzeba zadowolić się tym, co mówią podania, niezupełnie zresztą zgodne ze sobą. Jedno z nich, tak zwana Powieść spisana po czesku, mówi, że pierwsi mnisi — benedyktyni byli spro­wadzeni przez Dąbrówkę, żonę Mieszka I, z Sazawy. Oni to mieli zbudo­wać na Łyścu kaplicę Św. Trójcy oraz mały klasztor. Bolesław Chrobry

miał wybudować obszerniejsze gmachy i uposażyć klasztor. Tak też podali zakonnicy dzieje założenia klasztoru na marmurowej tablicy z 1806 r. w krużganku.
Historię klasztoru znamy dopiero od Bolesława V, księcia krakow­skiego i sandomierskiego, który wydaje mu potwierdzenie dawnych przy­wilejów. Jest to najstarszy znany dokument łysogórski, noszący datę 1270 r., a mówiący o zwolnieniu klasztoru łysogórskiego od niektórych obowiązków, jakimi są: powóz, strose, stan, poradlne, strossa, targowe i naraz. Warto wiedzieć co znaczyły te staropolskie terminy. Otóż — powóz — były to podwody, strose — strzeżenie młodych sokołów, stan — prawo zatrzymywania się dworu książęcego w dobrach prywatnych, poradlne — podatek gruntowy, strossa — dostarczanie zboża dla straży zamkowej, targowe — opłaty wymagane na drogach i w miastach, naraz — dostawa dworowi nierogacizny na rzeź.
Po napadzie Tatarów w r. 1260 sprowadzono tu nowych zakonników z Sieciechowa, gdzie obronny klasztor murowany ocalał. Wg niektórych historyków kościół murowany miał powstać na miejscu dawniejszego drewnianego ok. 1160 r. Kazimierz Wielki wydłużył nawę kościoła i do­budował zakrystię, a Władysław Jagiełło, który tu często gościł, w r. 1427 kazał pokryć kościół ołowianą blachą, a wewnątrz cały greckim kształtem dal pomalować.
Po pożarze w r. 1459 Kazimierz Jagiellończyk podźwignął opactwo z ruiny, a kościół wydatnie rozszerzył. Opiekowała się też tym miejscem rodzina Oleśnickich, wywodząca się jakoby z Dębna, wsi położonej u stóp Świętego Krzyża od pn.
Ok. 1614 r. Mikołaj Oleśnicki, zmarły jako wojewoda lubelski, roz­począł budowę nowej kaplicy z grobowcami dla siebie i swej rodziny. Budowę ukończył ok. 1620 r.
W r. 1626 opat Bogusław Radoszewski umieścił relikwie Krzyża Św. w złotym krzyżu, stąd wzięła się nazwa miejsca — Święty Krzyż. W tym czasie kościół miał dwie wyniosłe wieże. W okresie „potopu” Rakoczanie i Szwedzi srodze spustoszyli klasztor. Nocą 26 października 1777 r. braciszek zakonny nakręcający zegar na wieży zaprószył ogień, który zniszczył kościół, a częściowo i zabudo­wania klasztorne. Ocalały gotyckie krużganki, zakrystia i kaplica Oleś­nickich. Mury klasztorne wkrótce naprawiono, zaś przepalone ściany
kościoła, z wyjątkiem pn. od strony krużganków, rozebrano niszcząc przy tym wiele dawnych pomników.
W r. 1784 rozpoczęto budowę nowego, stojącego dziś kościoła, który w r. 1799 otrzymał wysoką wieżę. Wewnątrz ustawiono siedem ołtarzy, w których znany ówczesny malarz polski, Franciszek Smuglewicz, umieścił swoje obrazy. Klasztor na Łysej Górze należał do bogatszych. Posiadał on szereg wsi, miasteczka Nową Słupię i Wierzbnik, obszary leśne, młyny, stawy i kopalnie rud. Już w XIII w. znana była w Polsce biblioteka na Łysej Górze. Zniszczyli ją Tatarzy w r. 1260, a odnowił i wzbogacił w cenne dzieła po 1461 r. opat Michał z Kleparza.
W r. 1819 klasztor został skasowany, dobra zaś przeszły na własność skarbu Królestwa Polskiego Kongresowego . Większa część biblioteki klasztornej została zabrana przez Samuela Bogumiła Lindego do Biblio­teki Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Warszawie.
W okresie poprzedzającym wybuch powstania styczniowego Święty Krzyż był miejscem manifestacji patriotycznych w 1. 1861 i 1862. Przy­bywały tu liczne grupy patriotów z różnych stron kraju, między innymi i z Warszawy.
12 lutego 1863 r. rozegrała się tu bitwa, którą stoczył M. Langie­wicz z wojskami carskimi. Historycy piszą, że walka, która trwała kilka godzin, szczególnie zaciętą była na górze.
Kwatera Langiewicza mieściła się w dawnym mieszkaniu opata. Tutaj też drukowano odezwy i inne pisma powstańcze.
Drugi raz zajmowali zabudowania powstańcy nocą 28 października 1863 r., a następnego dnia doszło do potyczki pod Jeziorkiem.
W następnych latach budynki stały pustką, aż w r. 1885 rząd carski umieścił tu więzienie, które przetrwało również przez okres dwudziesto­lecia międzywojennego. Sam kościół ucierpiał srodze w czasie odwrotu wojsk austriackich jesienią 1914 r. Austriacy wysadzili wtedy okazałą wieżę. Spadające bloki zniszczyły górną część fasady kościoła, chór mu­zyczny z zabytkowymi organami z XVIII w. oraz uszkodziły część skle­pień. Od tego czasu nie ma wieży.
Dnia 6 września 1939 r. bomby zrzucone z samolotów hitlerowskich zadały nowy cios zabytkowym budowlom: zburzyły część gotyckich sklepień w pd. skrzydle krużganków od strony kościoła oraz zrujnowały najstarszą część klasztoru położoną od pn.
W czasie okupacji hitlerowcy więzili tutaj tysiące jeńców radzieckich o głodzie i bez opieki lekarskiej, wskutek czego prawie wszyscy wymarli. Cmentarz znajduje się na obszernej polanie, położonej na zboczu pn. poniżej gołoborza, czyli na tzw. Bielniku.
Po II wojnie światowej więzienie na Świętym Krzyżu zostało zniesione. Zabudowania gospodarcze zostały już częściowo rozebrane, a zabytkowy gmach poklasztorny znajduje się w remoncie. Brzydki płaski dach bla­szany został już zastąpiony nowym, pokrytym gontem, podobnie jak to przedstawił na swym obrazie Józef Szermentowski.
Główny budynek jest obecnie w remoncie. W przyszłości znajdzie tu pomieszczenie Muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego, które po­przednio zajmowało mały budynek. Nad całością góruje obecnie wieża stacji telewizyjnej, oddanej do eksploatacji 18 lutego 1966 r.
Zwiedzanie zabytków. Zwiedzanie wnętrz rozpoczynamy od gotyc­kich krużganków, zbudowanych w kształcie czworoboku z oknami wychodzącymi na wirydarz. Po wejściu małymi drzwiami z lewej strony kościoła oglądamy ostrołukowe sklepienie. Na zwornikach, zabielonych wapnem, widać tarcze z Orłem Piastów, herbami Dębno, Kościesza, Róża, Prus i innymi. We wsch. ścianie znajdują się wejścia do sąsied­nich pomieszczeń. Pierwsze z wejść, ujęte w ładne obramowanie, pro­wadzi do dawnego mieszkania opatów. Następne dwie żelazne furty stanowią wejścia do kaplicy Oleśnickich. Na uwagę zasługują pię­kne ażurowe żelazne kraty, zabytek renesansowej sztuki ślusarsko-kowal-skiej. Ostatnio zostały one oczyszczone i zakonserwowane. Następne drzwi prowadzą do zakrystii, a boczne do kościoła. Marmurowy ołta­rzyk — nagrobek zmarłych zakonników 1766 . Na występie muru znaj­duje się tablica stanowiąca pamiątkę poświęcenia kościoła po odbudowie w 1806 r. Na tablicy jest wypisana historia klasztoru, tak jak ją przed­stawiali benedyktyni. Wymieniony występ ma z prawej strony zdjęty tynk. Jest to najstarsza część dawnej świątyni, mającej romańskie zało­żenia. Potwierdza to jeszcze wyraźniej wąskie okienko w górnym kory­tarzu nad krużgankami. Znawcy odnoszą tę część budowli do XII w., podczas gdy same krużganki pochodzą prawdopodobnie z 1 poł. XV w. Na ścianach tu i ówdzie wyłaniają się resztk istarych malowideł.
Z krużganków wchodzimy do kościoła. Jest to budowla jednona­wowa o dużych oknach, utrzymana w stylu klasycystycznym. Kościół posiada siedem ołtarzy z dużymi obrazami olejnymi znanego malarza polskiego XVIII w., Franciszka Smuglewicza. W ostatnich latach płótna zostały gruntownie odnowione w Państwowej Pracowni Konserwatorskiej w Warszawie. Największą wartość artystyczną posiada obraz w głównym ołtarzu, przedstawiający Św. Trójcę.
W prezbiterium stoją stare dębowe stalle. Drzwi do zakrystii mają piękne żelazne okucie z klamką ręcznej roboty z literami M.S.C.
W zakrystii są stare inkrustowane szafy i marmurowy lawaterz. Na ścianach dawne malowidła.
Do zakrystii przylega kaplica Oleśnickich, zbudowana na kwad­racie, nakryta kopułą z tzw. latarnią. Kaplica pochodzi z początku XVII w. Malowidła na ścianach są dziełem Mateusza Reichana z r. 1782, jak świadczy napis umieszczony we wnęce od strony krużganków, malo­widła na sklepieniu wcześniejsze.
Wielki ołtarz oraz nagrobki Mikołaja Oleśnickiego i jego żony, Zofii z Lubomirskich, są wykonane z ciemnobrązowego marmuru. W posadzce wejście do podziemi, gdzie jak powszechnie utrzymują, został pochowany obok Oleśnickiego Jeremi Wiśniowiecki.
W zabudowaniach poklasztornych od strony pd., zachowała się duża sklepiona sala — dawny refektarz, oraz szereg innych.
Widok na okolicę. Z cmentarza kościelnego od wsch. należy obejrzeć okolicę. Przed nami stoi dzwonnica obłożona ciosem, a u wylotu murów zabytkowa brama pokryta białą blachą.
Pośrodku długiej polany biegnie kamienista droga do Nowej Słupi. Ku wsch. widać głęboko wciętą dolinę poprzeczną, oddzielającą Łysą Górę od Gór Jeleniowskich. Góry Jeleniowskie wzniesione do 552 m npm. Szczytniak , stanowią najdalej ku wsch. wysuniętą część Łysogór. Po obu stronach leży lekko falisty, lessowy obszar Wyżyny Opatowsko–Sandomierskiej.
Na żyznych glebach gęsto rozsiane duże wsie. U podnóża Łysej Góry ciągną się domostwa Nowej Słupi, dalej w rzędach wsie: Stara Słu­pia, Grzegorzewice, Jeleniów i inne. Ku pn. widać kopiaste wzniesie­nie Góry Chełmowej, a za nią górnicze osiedle Rudki.
Za murami należy obejrzeć wychodnię kwarcytów kambryjskich, w której tkwi wysoki krzyż, wyciosany z jodły.
Ze Świętego Krzyża rozchodzą się następujące szlaki turystyczne: główny czerwony — biegnący w jedną stronę nr 20 do Świętej Kata­rzyny, a w drugą nr 22 przez pd. zbocza Łysej Góry, Trzciankę, Ko­bylą Górę, Paprocice, Górę Jeleniowską i Szczytniak do Gołoszyc. Długość odcinka od Świętego Krzyża do Gołoszyc 25 km; niebieski nr 24 długości ok. 2,5 km prowadzący tzw. drogą królewską do Nowej Słupi oraz również niebieski — zaczynający się za murami od strony zach. zabudowań i prowadzący stromym zboczem przez polanę Bielnik do przyst. kolejki leśnej w Hucisku, a stamtąd dołem do Nowej Słupi.
Na Świętym Krzyżu w sezonie letnim jest czynny pawilon gastrono­miczny PSS, kiosk „Ruchu”, sezonowy przyst. PKS oraz punkt infor­macyjny PTTK.