Miejscowość Bodzentyn

Miejscowość Bodzentyn

Bodzentyn, mała dziś osada, położona nad Psarką, dopływem Świś-liny u podnóża Góry Miejskiej, była niegdyś jednym z ruchliwszych miast na terenie Gór Świętokrzyskich. Dzieje jego wiążą się z położoną w po­bliżu wsią Tarczek. Stare osiedle handlowe, zwane Starym Targiem, później Tarżkiem, a wreszcie Tarczkiem, leżało na skraju rozległej ongiś puszczy świętokrzyskiej. Istniała tu kasztelania. W końcu XI w. Tarczek wraz z okolicą drogą nadania przeszedł w posiadanie biskupów krakow­skich. Jeden z nich, Bodzanta z Jankowa, współczesny Kazimierzowi Wielkiemu, na gruntach wymienionego Tarczka założył miasto, które

otrzymało miano Bodzentyna, nazywanego też potocznie Bodzantynem, Bodzęcinem czy Bożęcinem. Następca Bodzanty, Florian Mokrski, zbu­dował tu zamek, miasto zaś opasał murami.
Jan Długosz podaje, że w zamku tutejszym Władysław Jagiełło przed wyruszeniem pod Grunwald dawał posłuchanie posłom od książąt po­morskich. Po pożarze w r. 1413 tenże król nadał miastu prawo magde­burskie, ustanowił dwa jarmarki i zezwolił na odbywanie targów tygod­niowych. Zbigniew Oleśnicki na miejscu dawnego kościoła, zniszczo­nego przez pożar, wybudował nowy w stylu gotyckim ok. 1452 r.
W XVI w. bp Jan Konarski przebudował obronny zamek Mokrskiego, nadając mu cechy renesansu. Bodzentyn należał do rzędu zamożniej­szych miast. Kwitły tu rzemiosła: tkactwo, sukiennictwo, rzeźbiarstwo, a w XVIII w. były czynne cegielnie i projektowano fabrykę luster.
W okresie rozbiorów miasto podupadło. Uległy zniszczeniu dawne mury obronne, rozebrano ratusz stojący pośrodku rynku, poszedł w ruinę okazały zamek.
W nocy 22 stycznia 1863 r. mieszczanie tutejsi przyłączyli się do od­działu przybyłego z Suchedniowa pod dowództwem Ignacego Dawido-wicza. Na ulicach stoczono walkę z wojskami carskimi. Na pamiątkę walk powstańczych uliczkę łączącą oba rynki nazwano później ul. Lan­giewicza.
W Bodzentynie urodził się 16 lutego 1833 r. znakomity malarz polski Józef Szermentowski, zmarły w Paryżu w 1876 r. Kilka jego obrazów związanych z okolicą znajduje się w Muzeum Świętokrzyskim w Kielcach.
Powiewy wolnościowe w 1905 r. zaznaczyły się i w Bodzentynie. Po­dobnie jak w noc styczniową 1863 r., przybyła tutaj grupa z robotniczego ośrodka w Suchedniowie, z którą połączyli się tutejsi mieszczanie, usuwając m. in. emblematy carskie.
W 1917 r. większa część miasteczka padła pastwą płomieni. Zgorzał wtedy m. in. gotycki kościółek Św. Ducha (XV w.), którego ruiny można oglądać przy ul. Opatowskiej.
W 1. 1942—44 Bodzentyn był jednym z ruchliwszych ośrodków walki zbrojnej z okupantem hitlerowskim na terenie Gór Świętokrzyskich. W okolicy zaznaczyły się działania oddziałów GL, AL, AK i BCh. W 1943 r. w tym rejonie powstała postępowa organizacja „Świt”, która później weszła w skład AL. W dniu 1 czerwca 1943 r. na rynku w Bodzen­tynie zginęło od kul hitlerowskich 50 osób.
Obecnie Bodzentyn jest osadą posiadającą Gromadzką Radę Naro­dową. Łącznie z przedmieściami Celiny i Podgórze liczy ponad 2900 mieszkańców. Ma tutaj swą siedzibę Dyrekcja Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Oprócz szkoły podstawowej jest tu liceum ogólnokształ­cące. Ludność trudni się głównie rolnictwem. Przemysł miejscowy repre­zentują obecnie cegielnia, przetwórnia owoców, spółdzielnia tkacka, wytwórnia wód gazowych i warsztaty rzemieślnicze.
Jest tu ośrodek zdrowia, apteka, dwie gospody, kiosk mleczarski, stoi­sko „Ruchu”, poczta, telefon i schronisko młodzieżowe oraz st. tur. PTTK (Stary Rynek — obecnie pl. 22 Lipca).
Z dolnego rynku (pl. Żwirki) odchodzą autobusy PKS do Skarżyska–Kamiennej przez Wzdół i Suchedniów oraz do Kielc przez Świętą Katarzynę.
Najbliższym przyst. kol. jest Berezów na linii Skarżysko-Kamienna —Kielce, położony w odległości 14 km od Bodzentyna. Przyst. kolejki leśnej Zagnańsk — Święty Krzyż leży przy skrzyżowaniu z drogą do Świętej Katarzyny, w odległości 5 km od Bodzentyna. Schronisko mło­dzieżowe mieści się w lokalu liceum ogólnokształcącego.Zwiedzanie miasta. Stary Bodzentyn leżał na wzgórzu nad rz. Psarką. Otaczały go mury obronne wzniesione w 2 poł. XIV w. przez bpa Floriana z Mokrska. Zarys obwarowań miejskich można prześledzić poczynając od urwiska nad Psarką za kościołem, gdzie zachowały się największe partie z resztkami szkarp, dalej koło targowicy miejskiej, w ogrodzie przy zbiegu ul. Wesołej i Langiewicza oraz od strony pd., na lessowej szkarpie nad drogą kielecką. Tutaj do resztek murów przy­legają małe drewniane domki. Prawdopodobnie jedna z bram miejskich leżała na osi dzisiejszej ul. Langiewicza, niedaleko dolnego rynku (obecnie pl. Żwirki), który znajdował się dawniej na przedmieściu. Stary, czyli górny rynek zamieniono ostatnio na skwer. Pośrodku stoi tu figura św. Floriana z 1807 r. Nieco dalej wznosi się zabytkowy kościół, zbu­dowany w 1. 1440—52 z fundacji kardynała Zbigniewa Oleśnickiego. Budowla ma założenie gotyckie. Zwiedzanie rozpoczynamy od obejrzenia kościoła z zewnątrz. Okazale wygląda gotyckie prezbiterium z wysokimi

szkarpami i oknami. Portal głównego wejścia od zach. oraz bocznego w przedsionku z pd. zdobią profilowane ostrołukowe obramowania z piaskowca. W przedsionku naprzeciw wejścia znajduje się kamienna tablica erekcyjna, z płaskorzeźbą przedstawiającą Matkę Boską z Dzieciątkiem, której ofiaruje model kościoła bodzentyńskiego klęczący Zbigniew Oleśnicki. Za nim widać postać św. Hieronima, a u dołu herb Oleśnickich — Dębno. Wokół płaskorzeźby biegnie gotycki napis w ję­zyku łacińskim głoszący, że kard. Zbigniew z Oleśnicy poświęcił kościół w 1452 r. Do wnętrza wchodzimy przez ładny ostrołukowy portal, na­stępnie zatrzymujemy się w nawie głównej.
Nawa ta jest czteroprzęsłowa, otwarta do naw bocznych ostrołukowymi arkadami. Sklepienia głównej nawy i prezbiterium są późnorenesansowe z 1 poł. XVII w. Zdobią je dekoracje stiukowe. W lewej, czyli pn. nawie widać słynny tryptyk bodzentyński. Jest to dzieło krakowskiego malarstwa cechowego z początku XVI w. Jego twórcą miał być ok. 1508 r. mistrz Marcin Czarny, spokrewniony z rodziną słynnego rzeź­biarza — Wita Stwosza. W dolnej części, z lewej strony malarz umieścił podobiznę fundatora — bpa Jana Konarskiego i jego herb Habdank. Skrzydła boczne znajdują się obecnie w Kielcach. Drugim cennym zabytkiem jest renesansowy ołtarz główny fundowany w 1. 1545—46 przez Samuela Maciejowskiego dla katedry wawelskiej. W r. 1647 przy restauracji katedry ołtarz przeniesiono do kolegiaty w Kielcach, skąd zno­wu przy przebudowie przed r. 1728 oddano go do Bodzentyna. Ołtarz jest wykonany z drzewa lipowego i posiada piękną dekorację snycer­ską i polichromię. Wśród rzeźb największe przedstawiają św. Stanisława i Wacława. Powyżej widać kartusz z orłem zygmuntowskim oraz herb Nałęcz.
W głównym polu ołtarza znajduje się wartościowy obraz Ukrzyżo­wanie malowany w Krakowie w 1. 1546—47 i posiadający sygnaturę Petrus Venetus 1547. W r. 1959 ołtarz został gruntownie oczyszczony i wyremontowany. Z prawej strony prezbiterium widnieje okazały rene­sansowy nagrobek Franciszka Krasińskiego, bpa krakowskiego i pod­kanclerzego Królestwa w czasach Zygmunta Augusta, znakomitego przyrodnika i światłego człowieka epoki.
Wypukła rzeźba wykonana w czerwonym marmurze chęcińskim przed stawia zmarłego w pozycji leżącej, ubranego w szaty uroczyste z pasto rałem w jednej, a z księgą w drugiej ręce. U nóg na kartuszu herb Ślepowron.
W pd. nawie stoi późnogotycka chrzcielnica z pięknym orna­mentem i napisem z datą 1492 oraz herbami: Orzeł, Dębno, Doliwa, Pólkozic, Poraj, Ostoja, Odrowąż i Prus. Naprzeciw głównego wejścia do kościoła w murze znajduje się furtka prowadząca na dziedziniec zamkowy. W ostatnich latach, przy przebudowie dzwonnicy wmurowano tu stary portal wykonany w zlepieńcu zygmuntowskim z herbem Nałęcz. Pochodzi on z XVII w. i pierwotnie był w zamku. Wyryta tu data 1848 jest zapewne związana z restauracją dzwonnicy, gdzie ostatnio się znaj­dował. Wchodzimy na dziedziniec zamkowy.
Pierwotny zamek, założony w 2 poł. XIV w. przez Floriana z Mokrska miał charakter obronny. Usytuowany na urwistej dolomitowej skale, oblany był z dwu stron wodami Psarki. W 2 poł. XVI w. został całko­wicie przebudowany z inicjatywy bpa Franciszka Krasińskiego, który tu często przebywał. Otrzymał wtedy wygląd renesansowej rezydencji pałacowej. Przebudowa ta nie była zresztą ostatnia, gdyż jeszcze dziś na ciosowych obramowaniach okien można oglądać Nałęcze, świadectwa zmian w XVII w. Po trzecim rozbiorze Polski Austriacy założyli tu ma­gazyn zbożowy. Później z braku opieki gmach uległ ruinie. Budowla miała kształt podkowy. Wewnątrz znajdował się dziedziniec osłonięty od zach. murem. Oglądamy kolejno pozostałe części budowli, poczynając od skrzydła pd. Tutaj była główna brama zamkowa, do której wjeżdżało się po moście nad sklepionymi piwnicami. Budynek miał trzy kondyg­nacje i był podpiwniczony. Pozostał dzisiaj piękny renesansowy portal wykonany z czerwonego piaskowca ciosowego. Zdobią go u góry styli­zowane lilie oraz ładny zwornik.
Wsch. partie murów miały być częścią pierwotnego zamku. Przy nich, jak mówią zapiski, jeszcze w r. 1880 stała gotycka baszta.
W pn. skrzydle zachowały się resztki klatki schodowej i przewodów kominowych.Zamek jest zbudowany z różnych materiałów: widać tu kwarcyt, wapień, miejscowy dolomit, a w niektórych częściach cegłę i cios. Jeszcze dziś, w różnych zabudowaniach Bodzentyna wprawne oko dostrzeże ciosy i marmury wyrwane z zamku.
Na obszernym dziedzińcu pomiędzy zamkiem a kościołem zachowało się kilka starych lip i dwa modrzewie.
Ze wzgórza zamkowego roztacza się piękny widok na: Górę Miejską, Stawianą i część Bukowej Góry, wzdłuż których rozciąga się Dolina Bodzentyńska, którą biegnie wygodna droga na Wzdół do Suchedniowa.
Na horyzoncie rysują się wzniesienia pod Łączną i lasy michniowskie. Na prawo widać wysunięty na pn. wsch. element tektoniczny hercyński Gór Świętokrzyskich — tzw. fałd bronkowicki.
U podnóża Góry Zamkowej wśród zieleni drzew kryją się drewniane budynki Dyrekcji Świętokrzyskiego Parku Narodowego, na miejscu dawnego folwarku — Podzamcze. Dalej okazały budynek szkoły średniej, a na prawo kominy zakładów przetwórstwa owocowego i mleczarni.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.