Szlak Niebieski Hucisko-Łysa Góra

Szlak Niebieski Hucisko-Łysa Góra

Szlak rozpoczyna się przy końcowym przystanku kolejki leśnej Za­gnańsk — Hucisko i biegnie w górę. Po drodze można zauważyć dwa pasy gołoborzy, mocno zarośniętych, wyżej polanę BIELNIK z ładnym widokiem na klasztor i górne pole gołoborzy. Nazwa Bielnik pochodzi od bielenia płótna wykładanego na trawiastej polanie.
W części wsch. polany znajduje się cmentarz żołnierzy radzieckich. Z obejścia zabytkowych budowli na Św. Krzyżu wychodzimy bramą od wsch. Obok znajdują się wychodnie kwarcytów kambryjskich. W skale tkwi 20 m wysoki drewniany krzyż, wyciosany z olbrzymiej jodły. Nieco niżej drożyna usiana mnóstwem kamieni biegnie środkiem długiej po­lany do drewnianej kapliczki, wzniesionej na miejscu dawnego modrze­wiowego kościółka Wszystkich Świętych, wg podania zbudowanego przez Dąbrówkę. Kościółek ten mocno podniszczony, rozebrano po pożarze opactwa w r. 1780, a ze zdrowych belek zbudowano organy. Naprzeciw kapliczki po drugiej stronie drogi widać ślady wzniesienia. Są to resztki kopca, usypanego w czasie manifestacji patriotycznych w 1861 r. Od kapliczki na pn. biegnie zakolami droga do Nowej Słupi, dłuższa ale nieuciążliwa, prosto zaś na wsch. prowadzi stroma szeroka droga wyłożona blokami kwarcytowymi.
Droga nosi nazwę królewskiej, tędy bowiem, jak mówi podanie, po­dążał Władysław Jagiełło do klasztoru.
Na prawo drewniana strzałka wskazuje tzw. zieloną drogę, biegnącą w kierunku uroczyska ŁAZY, gdzie przed kilku laty prowadzono ba­dania archeologiczne.
Po drodze mijamy piękne młodniki modrzewia polskiego, a wśród nich dwie murowane kapliczki z prostymi rzeźbami w drzewie. Na sa­mym skraju lasu obok figury z lewej strony pokazują miejsce, gdzie Marian Langiewicz stoczył bitwę w dniu 12 lutego 1863 r. Z drugiej strony drogi sterczą stromo wychodnie skał kwarcytowych, zaś poniżej pierwszego domostwa, w ogrodzeniu, znajduje się posąg pielgrzyma lub — jak mó­wią stare opisy — „osoba kamienna”. Rzeźba ta, wykonana w jasnym piaskowcu kunowskim, przedstawia człowieka klęczącego z rękami jakby złożonymi do modlitwy. Lewa ręka jest zawieszona na chuście; na nogi spływają fałdy opończy. Twarz i ręce są mocno uszkodzone. Kto i na jaką pamiątkę posąg ten wystawił, nie wiemy. Na ogół utrzymują, że jest to zabytek średniowieczny. Wokół niego lud okoliczny osnuł liczne podania. Wg jednego z nich ma to być Św. Emeryk, królewicz węgierski, inne zaś głosi, że jest to posąg pielgrzyma, który z dalekich krajów podą­żał na Łysą Górę.
Poniżej starego posągu stoi obszerny budynek schroniska młodzieżo­wego w NOWEJ SŁUPI dla 75 osób. Schronisko przyjmuje zamówienia na noclegi dla wycieczek szkolnych, a w razie wolnych miejsc i dla innych wycieczkowiczów.
Obok schroniska znajduje się pawilon Muzeum Techniki, który należy zwiedzić.
Poniżej gospoda i zabudowania Leśnictwa Lasów Państwowych, gdzie można otrzymać informacje dotyczące Świętokrzyskiego Parku Naro­dowego.
Schodząc z Łysej Góry do Nowej Słupi widzimy z prawej strony, na skrzyżowaniu dróg część budynku murowanego z cegły. Jest to resztka kościoła szpitalnego i przytułku dla starców, zbudowanego ok. 1598 r. przez opata Michała Maliszewskiego. Obok głębokim parowem można dojść do nowego budynku szkoły podstawowej, wzniesionego w ostat­nich latach.
W uliczce stoją typowe dla małego miasteczka parterowe domki z bramami przejazdowymi. Kościół Św. Wawrzyńca został zbudo­wany ok. 1678 r., jak świadczy napis na tablicy erekcyjnej, umiesz­czonej nad głównym wejściem. Do obejścia prowadzi żelazna brama dawnej roboty kowalskiej z XVI lub XVII w., pochodząca z klasztoru świętokrzyskiego.
Osada Nowa Słupia leży w pow. kieleckim i liczy ok. 1500 miesz­kańców. Dawniej należała do klasztoru na Łysej Górze, ale w XV w. występuje już jako miasto. Spalona przez Rakoczego w XVII w., później dźwignęła się z upadku.
W ostatnich dziesiątkach lat miasteczko stało się jednym z głównych punktów turystycznych w Górach Świętokrzyskich, zwłaszcza po wybu­dowaniu kilku odcinków dróg i uruchomieniu komunikacji autobuso­wej. Przyst. kolejki leśnej z Zagnańska leży obok wioski Hucisko na skraju lasu, w odległości 2,5 km od Nowej Słupi.Szlak nie znakowany. Z rynku w Nowej Słupi wyrusza się ul. Opa­towską, mija dolinkę ze strumykiem, a następnie podąża drogą obok cmentarza. Z lewej strony widać JELENIOWSKIE GÓRY.Po drodze leży wieś Grzegorzewice opis szlak 23 , dalej Wałsnów i Sarnia Zwoła. Z drogi malownicze widoki na góry. W odległości do 8 km od Nowej Słupi na wzniesieniu leży wieś CZAJĘCICE, gdzie można oglądać piękną aleję starych lip, uznaną za zabytek przyrody.
W rozległej kotlinie przy drodze w odległości 12 km od Nowej Słupi i 15 km od Ostrowca Świętokrzyskiego leży wieś WAŚNIÓW. W miejscu jest przyst. PKS, poczta i ośrodek zdrowia.
Waśniów należy do starszych osiedli w Górach Świętokrzyskich, bo­wiem są już o nim wzmianki w 1145 r. Kazimierz Wielki nadał osiedlu prawo miejskie w r. 1351, a za czasów Kazimierza Jagiellończyka wpro­wadzono tu jarmarki. W r. 1432 miasto przeszło we władanie cystersów z Wąchocka.
Na miejscu dawnego drewnianego kościółka w r. 1656 zbudowano murowany w stylu późnorenesansowym.
W dzwonnicy pochodzącej z XVIII w. jest zabytkowy dzwon z r. 1535, fundacji Rafała, opata wąchockiego.
W sąsiedztwie Waśniowa była dawniej mała wioska Gaj, w której urodził się w r. 1633 poeta Wespazjan Kochowski. Po podziale ojco­wizny Kochowski przeniósł się stąd do Goleniów k. Szczekocin w r. 1663. We wnęce ściany szczytowej kościoła pokazują rzeźbę, która ma przed­stawiać Kochowskiego.
W pobliskiej wsi Garbacz, przy trakcie opatowskim, w połowie ubie­głego stulecia mieszkał i zmarł filozof Józef Gołuchowski, prof. Uni­wersytetu Wileńskiego.
W sąsiedniej Mominie można obejrzeć zabytkowy kościół o założeniu gotyckim z XV w.
Od Waśniowa szlak biegnie na MYCHÓW, gdzie na wzgórzu naprze­ciw kościoła można oglądać ślady dawnego zamku. Pod JĘDRZEJOWI-CAMI należy obejrzeć głęboką dolinę rz. Częstocianki wśród lessowych wzgórz.
Dalej leżą CZĘSTOCICE dziś przedmieście Ostrowca , z cukrownią za­łożoną w r. 1825. Przy wjeździe do miasta od strony Waśniowa mijamy wieś SZEWNĄ, w której warto obejrzeć barokowy kościół z 2 poł. XVIII w., zbudowany wg projektu znanego architekta tych czasów, sandomierza-nina ks. Józefa Bonawentury Karsznickiego. Kościół otoczony murem,położony na wzgórzu stanowi wraz z zabudowaniami ładny, późnobaro-kowy zespół architektoniczny.
Końcowym punktem wędrówki jest OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI nad Kamienną, jeden z największych ośrodków przemysłowych na tere­nie Kielecczyzny. Po przyłączeniu sąsiednich osiedli wiejskich miasto ma ok. 42 800 mieszkańców.
Autobusem można dojechać stąd do Nowej Słupi, Kielc, Sienna, Iłży, Ożarowa, Opatowa, Krzemionek Opatowskich, Bałtowa i Solca.
Ostrowiec, zwany pierwotnie Ostrowiem, nie należy do starych miast. Na widownię dziejową wstępuje dopiero w XVI w., a w 1613 r. otrzymuje prawo miejskie. Szybki rozwój miasta następuje po 1837 r., kiedy to na gruntach okolicznych założono hutę żelaza, która z czasem rozrosła się do dużych rozmiarów dziś Huta im. M. Nowotki . Rozwojowi prze­mysłu sprzyjało dogodne położenie nad wodą, występowanie w okolicy rud żelaza, materiałów opałowych oraz topnika.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.